Zapomnij o Barcelonie i Madrycie. W tej niedrogiej hiszpańskiej perełce zakochasz się do szaleństwa
Polacy uwielbiają Hiszpanię. Kraj ten ma bardzo dużo do zaoferowania - od pięknych plaż przez zabytki, muzea i galerie sztuki po góry, świetną pogodę i serdecznych ludzi. Wiele osób jako cel podróży zazwyczaj wybiera duże miasta tj. Barcelona czy Madryt. Po tym tekście zarezerwujecie lot do innej miejscowości.
Granada jest istną perełką południowej części Hiszpanii. Wybierając się do Andaluzji koniecznie wyskocz na minimum dwa dni właśnie tam!
Granada w Andaluzji
"Kto nie widział Granady, ten niczego nie widział" - mówi słynne hiszpańskie przysłowie. Popularnością dorównuje tak wielkim ośrodkom turystycznym jak Barcelona, a miejscowa Alhambra jest odwiedzana co roku przez ok. trzy miliony turystów.
Granada znajduje się ok. 130 km od Malagi i choć miasto nie ma dostępu do Morza Śródziemnego, powinno znaleźć się na waszej podróżniczej liście marzeń. To idealna baza wypadowa w pobliskie góry Sierra Nevada i pod najwyższy szczyt Półwyspu Iberyjskiego Mulhacen (3478 m n.p.m.).
To tam znajduje się jeden z najlepszych uniwersytetów w kraju. W mieście mieszka mnóstwo młodych ludzi i nic dziwnego - Granada ma bardzo dużo do zaoferowania. Od przystępnych cen przez dobrą pogodę, uśmiechniętych ludzi i ponadczasowe zabytki.
Historia Granady
Granada jest też nazywana ostatnim bastionem Maurów (muzułmanów pochodzących z północno-zachodniej Afryki). Dlaczego? Miasto zostało założone w 711 roku przez Arabów. W położonej nieopodal Kordobie od 929 roku rozkwitał kalifat, było to wówczas największe miasto w Europie i najlepiej prosperujące pod względem gospodarczym i handlowym. Świetnie rozwijała się tam też medycyna (lekarze z kalifatu jako pierwsi stosowali m.in. znieczulenie), edukacja, lingwistyka, itp. Niestety, rozwój trwał do 1031 roku, kiedy to państwo Kalifatu Kordoby upadło. W 1236 r. Kordobę przejęli chrześcijanie, a uciekający z niej arabowie udali się do Granady.
Granada była stolicą emiratu (terytorium islamskiego) w latach 1238-1492. Miasto stanowiło ostatni arabski bastion w Europie. W 1492 roku Maurowie opuścili Granadę, a rządzący wówczas Izabela I Kastylijska i Ferdynand II Aragoński otrzymali przydomek Królów Katolickich po tym, gdy wypędziwszy arabów, na całym Półwyspie Iberyjskim wprowadzono katolicyzm.
Największe atrakcje Granady
Z tego powodu Granada nazywana jest też "europejskim Marokiem". Na każdym kroku można czuć ducha arabskiej kultury. Pięknie zdobione budynki, pamiątki z charakterystycznymi wzorami czy zewsząd palone kadzidła i restauracje arabskie tworzą niezwykły klimat. Najważniejszą atrakcją Granady jest Alhambra, zespół pałacowy, w którym urzędowali ostatni arabowie do 1492 r. Tamtejsze bogato dekorowane ściany i widoki na całą prowincję rozkochają w sobie nawet najbardziej wymagających podróżników. Budowle te wyglądają jakby zostały żywcem wyjęte z "Księgi tysiąca i jednej nocy".
Ważnym punktem miasta jest też tamtejsza gotycko-renesansowa katedra. To właśnie tam znajduje się m.in. berło królowej Izabeli czy miecz Ferdynanda. W kaplicy spoczywają Królowie Katoliccy. Znajduje się tam też wiele dzieł sztuki, m.in. obrazy Sandro Botticellego.
Arabska dzielnica Albaicin w Granadzie słynie z przepięknych białych rezydencji cármenes, wąskich uliczek i muzyki, która dobiega z każdego zakątka. To właśnie tamtejsze tereny były zamieszkane przez muzułmanów za czasów świetności kalifatu i emiratu. Z popularnego punktu widokowego Miradoer de San Nicolas rozpościera się niepowtarzalny widok na Alhambrę i górujące nad nią w tle pasmo górskie Sierra Nevada.
Zwiedzanie Granady
Do Granady warto wybrać się na minimum dwa dni. Z Malagi można dojechać do miasta autobusem firmy Alsa (ok. 9-15 euro) lub wynająć samochód. Granada ma swoje lotnisko, jednak z Polski nie ma żadnych bezpośrednich połączeń, stąd też rekomendujemy Malagę jako punkt dojazdowy. Miasto to słynie z bardzo przystępnych cen.
W wielu miejscach w Hiszpanii można spróbować lokalnych tapas, czyli przekąsek serwowanych do napojów, jednak to Granada może się poszczycić najlepszymi w całym kraju. Wybierając się do baru, knajpy czy nieco "lepszej" restauracji możemy spodziewać się, że przy zamówieniu wina, piwa bądź soku otrzymamy przekąskę, np. kanapeczki, owoce morza, sałatkę czy szaszłyka... za darmo! Z tego powodu turyści tak bardzo uwielbiają Granadę. Każdy z lokali oferuje inne tapasy, w zależności od wyobraźni kucharza. W innych miastach tj. Barcelona czy Malaga za tapasy trzeba dodatkowo zapłacić.
Wiele osób wybiera też Granadę ze względu na lokalizację. Wystarczy ok. godzina jazdy samochodem by dotrzeć nad morze, a także godzina drogi do pobliskich gór. Warto dodać, że z dzielnicy Sacromonte wywodzi się flamenco. Jeśli chcecie wybrać się na najbardziej oryginalny pokaz prezentowany przez artystów, w których żyłach płynie krew prawdziwych Gitanos, wówczas Granada będzie strzałem w dziesiątkę!