"Zaginiona wieś Mazurów" niedaleko Nidzicy. Z samotną wieżą kościoła wiąże się mroczna historia
Miejscowości Małga niedaleko Nidzicy próżno szukać na mapie. Symbolem nieistniejącej już wsi położonej na terenie gminy Jedwabno jest wieża kościelna - prócz niej nie przetrwał żaden inny budynek związany z Małgą, a czas zatarł ostatnie ślady pozostawione przez dawnych mieszkańców. Co stało się w tej opuszczonej wsi na Mazurach? W tym przypadku powiedzieć „przygnębiające miejsce” to tak, jakby nie powiedzieć nic.
Mazurska wioska przestała istnieć. Jaka jest historia Małgi?
To, co nieznane, nieprzewidziane i nieodkryte, jest istotą podróżowania, a związane z nim doświadczenia mają ponadczasowy charakter. Z tej przyczyny jedna z najstarszych wiosek w gminie Jedwabno stała się głównym celem wyprawy miłośników urbexu , formy aktywności polegającej na eksploracji niedostępnych budowli i elementów infrastruktury miejskiej. Tym, co przyciąga ich do Małgi, nieistniejącej już osady położonej w południowej części województwa warmińsko-mazurskiego, jest nie tylko dreszczyk emocji, ale i związana z nią przygnębiająca historia. O tym, że Małga kiedyś istniała, przypomina jedynie wieża zrujnowanego kościoła.
Historia wsi położonej nad rzeką Omulew sięga czasów przedkrzyżackich — pierwsze wzmianki o Małdze, ówcześnie nazywanej Rudą, pojawiają się w dokumentach z 1343 roku. Miejscowość była znacznym ośrodkiem pozyskiwania i przetopu żelaza, toteż jej nazwa wywodzi się od rudy darniowej. Rozlewiska powstałe w wyniku spiętrzenia wody na potrzeby działającej tu kuźni żelaza przyczyniły się do dynamicznego rozwoju miejscowości.
W późniejszym okresie żelazo napływające ze Szwecji wyparło dotychczasową działalność, dlatego mieszkańcy zwrócili się ku pracy na roli. Nie brakowało też osób trudniących się rybołówstwem, bartnictwem czy smolarstwem. W otoczonej lasami Małdze powstała szkoła kościelna i karczma, zaś w 1902 roku ukończono budowę nowego kościoła, który stanął w miejscu starego.
Wieś, którą pochłonął poligon wojskowy
Z informacji udostępnionych przez Starostwo Powiatowe w Szczytnie wynika, że w 1818 roku wieś liczyła 61 domów i 163 mieszkańców. W 1939 roku zamieszkiwało ją już 481 mieszkańców, skupionych w 92 domach. Przed rokiem 1939 Małga posiadała wszystkie instytucje publiczne, była siedzibą obwodu administracyjnego, do którego należały wsie: Małga Mała, Dębowiec, Rekownica. Wszystko zdawało się zmierzać w dobrym kierunku, jednak kres sielanki i gospodarczego prosperity nadszedł jesienią 1944 roku, kiedy w obawie przed sowiecką armią miejscowość zaczęła się wyludniać.
Czytaj więcej: Polskie miasto leży na 44 wyspach. Ludzie odzyskują tam siły i energię
Dziś nieliczni pamiętają wkroczenie do wsi żołnierzy rosyjskich w styczniu 1945 roku. Wówczas przez Małgę przeszła pierwsza grupa wojsk radzieckich, która nie zrobiła mieszkańcom większej krzywdy. Jak wyjaśnia w rozmowie ze Starostwem Powiatowym w Szczytnie Witold Olbryś, dopiero druga fala brutalnie spacyfikowała miejscową ludność, odbierając im to, co najcenniejsze. Czerwonoarmiści siali spustoszenie, dokonując zbrodni wojennych — podpaleń, mordów i gwałtów. Część mieszkańców uciekła lub znalazła wcześniej schronienie w odludnej części wioski, nazywanej Małą Małgą. Tylko ci, którzy do lutego przeczekali w kryjówkach, zdołali przeżyć. Po wyjściu na zewnątrz ich oczom ukazał się widok martwych ciał, rozgrabionych dobytków oraz spalonych zabudowań.
Społeczne ożywienie nastąpiło w 1947 roku, kiedy w ramach akcji “Wisła” do Małgi przybyli przesiedleńcy z Ukrainy. Mimo poczucia niesprawiedliwości i ogromnej krzywdy z biegiem lat mieszana społeczność nauczyła się ze sobą współżyć. W nadziei na lepsze jutro odprawiali wspólne modły i próbowali własnymi siłami odbudować wioskę.
Niestety wioska w krótkim czasie zniknęła z powierzchni ziemi. W latach 50. XX wieku władze komunistyczne zdecydowały o wysiedleniu Małgi oraz kilku mniejszych wsi, a na terenie utworzono poligon wojskowy , który działał aż do późnych lat 80. Wsie zostały kompletnie zrównane z ziemią w czasie wojskowych ćwiczeń, a także wskutek nielegalnych rozbiórek.
Małga odradza się jako królestwo przyrody
Wojsko opuściło wieś dopiero w 1993 roku, a z niegdyś tętniącej życiem wioski pozostała niezdatna do użytku ziemia i wspomnienie cierpienia setek mieszkańców. Aby zamknąć kolejny etap burzliwej historii regionu, na podstawie Zarządzenia Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w 1991 roku w miejsce dawnej miejscowości utworzono rozciągający się na 150 ha rezerwat przyrody “Małga”. Ruiny wioski, gdzie przez stulecia wytapiano żelazo z zalegającej tu rudy darniowej, stały się siedliskiem wielu gatunków ptaków, m.in. żurawi, łabędzi, cietrzewi, czajek i derkaczy.
Wieża XIX-wiecznego kościoła ewangelickiego pozostała jako jedyny relikt dawnej wsi, gdyż wojsko wykorzystało ją jako wieżę obserwacyjną. Wewnątrz wieży można znaleźć napisy wykonane przez poborowych z różnych części kraju, które pozostawili podczas pobytu na poligonie. Otaczająca ją gęsta roślinność powoli pochłania pozostałości budynku, skrywając przed ciekawskimi spojrzeniami ponure świadectwo wojny. Pozostał również cmentarz, na którym pozostało niewiele nagrobków, a z tablic trudno odczytać nazwiska spoczywających tu osób.
Czytaj więcej: Rozpoznasz europejską stolicę po jednym zdjęciu? Bądź czujny, połowa punktów to już wyczyn