Wyprosili ją z samolotu tuż przed startem. We łzach zrelacjonowała, co się stało. "Byłam zawstydzona"

Wyrzucili ją z samolotu

29-letnia kobieta, która miała lecieć samolotem linii lotniczych Delta Airlines z Los Angeles do Bostonu, zrelacjonowała na TikToku, jak została potraktowana przez obsługę lotu . Ellie Brelis, która jest aktorką i dramatopisarką miała zostać wyproszona z pokładu przed samym startem maszyny.

Zrozpaczona pasażerka nagrała film, na którym opowiedziała, co dokładnie ją spotkało podczas felernego dnia, gdy chciała wrócić w rodzinne strony. Na wideo udostępnionym w sieci nie mogła powstrzymać płaczu , a internauci w komentarzach zgodnie przyznają, że wcale jej się nie dziwią.

Czytaj też: Nad Tatrami zaczęło się kotłować. To pierwszy raz w tym roku, górale mówią o “symbolu nieszczęścia”

Ze łzami w oczach opowiedziała, jak ją potraktowano w samolocie

Kobieta na swoim TikToku opowiedziała, że stewardzi obsługujący lot poprosili ją o wyjście z samolotu . Nie ukrywa, że mocną ją to zdziwiło, ponieważ wielokrotnie korzystała już z usług akurat tej linii lotniczej. Zawsze wspominała personelowi pokładowemu, że ma przy sobie EpiPeny, z których musi skorzystać w razie reakcji alergicznej .

Tym razem w związku ze stanem zdrowia 29-latka została zobligowana do opuszczenia pokładu . Nie miała innego wyjścia, jak zastosować się do poleceń. Na szczęście ostatecznie na miejsce trafiła po skorzystaniu z usług innego przewoźnika. Jednak cała sytuacja niewątpliwie musiała kosztować ją wiele stresu.

Wyrzucili mnie z samolotu przez alergię. Czy to moja wina? Czy nie powinnam była wspominać o alergii? - zastanawia się płacząc na opublikowanym nagraniu. - Byłam zawstydzona i nie rozumiałam, czemu moja alergia stała się takim problemem, skoro wiele razy wcześniej latałam.

Nagranie zastanawia internautów

Okazuje się, że niektóre linie lotnicze mają swoje wewnętrzne zasady, które sprawiają, że nie wszyscy podróżni mogą odbyć lot na pokładzie ich maszyn . Wszystko wskazuje na to, że alergia, na jaką cierpi kobieta, spowodowała, że obsługa lotu była zmuszona poinformować ją o tym, że nie może skorzystać z usług przewoźnika.

Pod nagraniem zrozpaczonej 29-latki pojawiło się wiele komentarzy. Część internautów dzieli się również swoimi doświadczeniami i próbuje zrozumieć, dlaczego tak potraktowano pasażerkę samolotu:

• “Przykro mi, że przez to przechodzisz. Obawiali się, że w samolocie możesz mieć anafilaksję. Jeśli doszłoby do narażenia, nie mogliby wziąć na siebie odpowiedzialności”;
• “Możliwe, że powinnaś ich o tym poinformować z wyprzedzeniem, ponieważ nie mogą zagwarantować, że osoby, które już weszły na pokład, nie mają przy sobie czegoś, co mogłoby wywołać twoją alergię”;
• “Zawsze latam Deltą. Mam alergię na orzeszki ziemne i orzechy. Daję im znać, kiedy dokonuję rezerwacji, wchodzę na pokład i rozmawiam ze stewardami. Zawsze byli wspaniali”.

Czytaj też: Z Polski dolecisz tam w 2 godziny, a na miejscu jest tanio. Turyści tracą głowy dla “Tajlandii Europy”