Turysci.pl Świat Lecieli do celu jakby nigdy nic. Nagle usłyszeli, że w samolocie jest bomba. Decyzja była natychmiastowa
Fot. Pexels.com @Pixabay (zdjęcia ilustracyjne)

Lecieli do celu jakby nigdy nic. Nagle usłyszeli, że w samolocie jest bomba. Decyzja była natychmiastowa

7 grudnia 2020
Autor tekstu: Mateusz Sidorek

Z tego artykułu dowiesz się:

  • kiedy doszło do niepokojącego wydarzenia na amerykańskim lotnisku

  • ilu pasażerów leciało rosyjskim samolotem

  • jak zakończyły się czynności funkcjonariuszy

Wydarzenia , do których doszło podczas lotu z Moskwy do Nowego Jorku, mogły wywołać duże napięcie zarówno wśród pasażerów, jak i osób pracujących na lotnisku. Przed lądowaniem pojawiły się doniesienia o rzekomym zagrożeniu bombowym . Maszyna jednak bezpiecznie wylądowała w porcie lotniczym JFK w Nowym Jorku. Wszystko wskazuje na to, że nikt nie ucierpiał . O szczegółach informuje serwis "RMF24".

Wydarzenia związane z lotem samolotu należącego do rosyjskich linii lotniczych Aeroflot zakończyły się szczęśliwi. Lokalne media poinformowały o bezpiecznym lądowaniu maszyny w Nowym Jorku po niepokojących doniesieniach o rzekomym zagrożeniu bombowym . Do czynności przystąpiła nowojorska policja. Wciąż nie ma wiadomości, skąd pojawił się informacje o ładunku wybuchowym.

Niepokojące wydarzenia na lotnisku nowojorskim

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez "RMF24" do wydarzenia doszło po południu. Samolot rosyjskich linii lotniczych Aeroflot wylądował na międzynarodowym lotnisku JFK w Nowym Jorku tuż przed godziną 16:00. Po tym, jak maszyna dotarła na miejsce, wkroczyła policja nowojorska.

Według nowojorskiej policji Port Authority, która zarządza portami lotniczymi i inną infrastrukturę transportową, funkcjonariusze rozpoczęli czynności na JFK po wylądowaniu maszyny z Moskwy. Ostatecznie służby nie znalazły na pokładzie żadnych materiałów wybuchowych , co potwierdzono w lokalnej telewizji NY1.

Samolot rosyjskich linii Aeroflot, który leciał z Moskwy do Nowego Jorku, to Boeing 777-300ER . Zgodnie z wiadomościami przekazanymi przez amerykańskie media na pokładzie maszyny znajdowało się około 250 pasażerów. Na szczęście najprawdopodobniej nikt nie ucierpiał.

Niepokojące wydarzenia w lotnictwie

Wydarzenia, które przekazały amerykańskie media, to niestety niejedyny taki przypadek w tym roku. Chociaż były to jedynie doniesienia o rzekomym zagrożeniu bombowym, które ostatecznie się nie potwierdziły, takie wiadomości zawsze muszą być traktowane poważnie przez służby.

W sierpniu informowaliśmy o locie Ryanaira, podczas którego doszło do niepokojących wydarzeń . W samolocie, który leciał z Wiednia na lotnisko Londyn-Stansted, znaleziono podejrzany pakunek. Uznano, że przedmiot, który znajdował się w łazience, może stanowić potencjalne zagrożenie.

Ostatecznie maszyna została eskortowana na lotnisko Stansted przez dwa brytyjskie myśliwce. Po wylądowaniu w porcie lotniczym w Londynie funkcjonariusze wyprowadzili dwóch mężczyzn. Podejrzany ładunek miał kształt baterii i zawierał też list, którego personel jednak nie potrafił odczytać.

Do wielkiej paniki doszło też w tym roku na polskim lotnisku po tym, jak ktoś poinformował o zagrożeniu bombowym . 38-letni Polak, który miał lecieć do Grecji, przyznał, że ma ładunek wybuchowy. Okazało się, że pasażer zażartował. To jednak ściągnęło na niego poważne konsekwencje.

Funkcjonariusze Straży Granicznej zostali zaalarmowani przez załogę samolotu odlatującego z Poznania-Ławicy do Grecji, że jeden z pasażerów twierdzi, iż w swoim bagażu podręcznym ma bombę. Kapitan statku postanowił o usunięciu pasażera oraz wszystkich jego bagaży z tego lotu. O całej sytuacji zostali powiadomieni funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy wyprowadzili z pokładu samolotu 38-letniego pasażera – powiedziała rzecznik Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej mjr SG Joanna Konieczniak.

W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o ważnej wiadomości, którą przekazał niedawno Ryanair. Irlandzkie linie lotnicze planują rewolucyjne zmiany. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.

Źródło: RMF24

Obserwuj nas w
autor
Mateusz Sidorek

Interesuję się literaturą, kinem europejskim oraz arthouse’owym i kulturą francuską w każdym wydaniu. Tworzyłem treści m.in. dla i-D Poland, Noizz, K MAG oraz Hiro. Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy