Wyciek ropy naftowej. Zamykają plaże na Korsyce, trwa badanie stanu wody
Na Korsyce zamykają kolejne plaże oraz wprowadzają zakaz kąpieli. Działania te mają związek z wyciekiem ropy naftowej ze statku. We wtorek na piasku pojawiły się kolejne plamy, ich usuwanie trwa już od niedzieli. Służby rozpoczęły śledztwo mające wyjaśnić przyczyny zdarzenia, a eksperci badają obecnie stan wody.
Od niedzieli trwa usuwanie plam ropy naftowej, które pojawiły się w wodzie i na plażach na Korsyce
Służby zamykają kolejne plaże i wydają zakazy kąpieli. To kolejny problem turystycznego regionu, który traci urlopowiczów
Rozpoczęto dochodzenie, które ma na celu ustalenie źródła wycieku. Jak na razie nie wiadomo, jak do niego doszło
Od niedzieli francuska marynarka wojenna usuwa plamy ropy z plaż i wody w okolicach Korsyki. Nie wiadomo, dlaczego doszło do wycieku ani kto za niego odpowiada. Z powodu zagrożenia zamykane są natomiast kolejne regiony, a władze wprowadzają zakazy kąpieli.
Ropa naftowa na plażach Korsyki
Okręty francuskiej marynarki wojennej usuwają plamy ropy już od niedzieli, a we wtorek doszło do zamknięcia kolejnych plaż na Korsyce. Odpad wypływający na brzeg może być niebezpieczny dla urlopowiczów, zakazano więc wejścia na piasek oraz do wody w niektórych regionach.
Dotyczy to przede wszystkim plaż znajdujących się w najbliższej okolicy miejscowości Porto-Veccio. Lokalne władze podkreślają, że zakaz kąpieli w regionie będzie utrzymywał się aż do odwołania. Jednocześnie podkreślone zostało, że środki bezpieczeństwa w najbliższym czasie objąć mogą kolejne obszary wyspy.
Obecnie eksperci badają stan wody, a służby prowadzą śledztwo w sprawie źródła wycieku ropy. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez TVP Info, podejrzewane są trzy łodzie.
Od niedzieli do poniedziałku marynarce wojennej udało się zebrać już co najmniej 4 tony zanieczyszczeń. Zadecydowano też o całkowitym zamknięciu portu Solenzara.
Dla mieszkańców regionu jest to zdarzenie szczególnie bolesne. Turystyczny region liczył na nadrobienie strat po pandemicznym kryzysie, a zanieczyszczenia i wprowadzane przez nich zakazy wpływają na spadek liczby wczasowiczów. Restauratorzy martwią się, że wiadomość o ropie zniechęci do wakacji w tym miejscu kolejnych, zagranicznych wczasowiczów.
Katastrofa ekologiczna na Sri Lance
Niestety nie tylko w okolicy Korsyki doszło w ostatnim czasie do wycieku zanieczyszczeń. Pod koniec maja światowe wiadomości obiegła również informacja o pożarze kontenerowca u wybrzeży Sri Lanki.
Tam również niebezpieczne i toksyczne odpady dostały się do wody, a następnie na plaże. Podobnie jak na francuskiej wyspie, tamtejsze władze również zamknęły całe regiony dla ruchu turystycznego, a brzegi sprzątane były przez służby.
Urząd Ochrony Środowiska Sri Lanki ostrzegał nawet o zagrożeniu kwaśnymi deszczami, skażenie było bowiem tak poważne. Obawiano się też szkód w rafach koralowych, namorzynach oraz lagunach. Jedna z ekspertek obserwujących sytuację oceniła, że regeneracja morskich formacji po takiej katastrofie ekologicznej trwać może nawet dziesięciolecia. Pozostaje mieć nadzieję, że w przypadku Korsyki sytuację uda się opanować, zanim jej skutki będą tragiczne.
Niedawno pisaliśmy również o próbkach z dna morskiego oraz wody, wykonanych u wybrzeży Wysp Galapagos. Tam niestety natura również uporać się musi z poważnym problemem, jakim jest plastik. Więcej na ten temat przeczytać można tutaj.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Źródło: TVP Info