Uważaj w tych miejscach. Za zrobienie zdjęcia słono zapłacisz

Dlaczego nie wolno fotografować niektórych miejsc?

Zakaz fotografowania wynika z różnych powodów, ale najczęściej związany jest z kwestiami bezpieczeństwa. Przykładem takiej sytuacji są okolice słupów granicznych, gdzie uwiecznianie ich na zdjęciach jest zabronione. Niedawno pewna polska turystka złamała tę zasadę, robiąc selfie w takim miejscu, za co musiała zapłacić 500 złotych kary. Podobne incydenty zdarzają się często na całym świecie.

Co ciekawe, nie zawsze chodzi o robienie zdjęć, ale również o publikowanie ich w sieci. Na przykład, jeśli zachowamy zdjęcie w naszym telefonie, to jest w porządku. Jednak jeśli udostępnimy je publicznie, możemy zostać ukarani. Zanim umieścimy coś na Instagramie czy Facebooku, warto upewnić się, że jest to bezpieczne.

Uważaj na te atrakcje. Co obejmuje zakaz fotografowania?

Istnieją pewne zasady i ograniczenia dotyczące fotografowania popularnych miejsc na świecie. Na przykład, napis “Hollywood” w Los Angeles jest chroniony prawem, a jego wykorzystanie wymaga pisemnej zgody. Jeśli wrzucimy taką fotografię na bloga bez zezwolenia, możemy ponieść konsekwencje. Podobnie, przy Ścianie Płaczu w Jerozolimie nie wolno robić zdjęć ludzi modlących się i świętujących w czasie szabasu. W takich przypadkach możemy zostać wyproszeni.

Jeśli chodzi o inne atrakcje, takie jak London Eye w Londynie czy wieża Eiffla w Paryżu, zasady są różne. Francuską wieżę można fotografować za dnia, ale na zdjęcia uwiecznione w nocy potrzebujemy pozwolenia. Jeśli mówimy o atrakcjach w Anglii, zdjęcia są dozwolone, ale tylko wtedy, gdy obiekt jest częścią ogólnego krajobrazu, a nie jego głównym elementem.

Krajobrazy, których nie wolno fotografować

Pewne miejsca na świecie stanowią wyjątkowe elementy krajobrazu, a niektóre z nich są tak wyjątkowe, że obowiązują wobec nich specjalne zasady. Na przykład Twin Towers w Kuala Lumpur mogą być uznawane za część pejzażu, ale Uluru i Kata Tjuta w Australii są objęte całkowitym zakazem fotografowania, chyba że uzyskamy odpowiednie pozwolenie. Co więcej, istnieje kilka innych miejsc, których zdjęcia również są ograniczone:

Budynek Parlamentu Europejskiego w Brukseli: Jest to obiekt, który nie może być publikowany bez zgody.
Wnętrza hiszpańskiego Casa Batlló: Podlegają zakazowi fotografowania.
Mała Syrenka w Kopenhadze: Ta słynna rzeźba również jest chroniona przed nadmiernym fotografowaniem.

Zobacz też: Nie płaciła abonamentu RTV, bo nie zgadzała się z PiS. Jest decyzja KRRiT

Źródło: podroze.wprost.pl