Turcja może na zawsze zmienić wczasy all inclusive. Ta rewolucja nie wszystkim się spodoba

Wakacje all inclusive

Dużo osób co roku chętnie wybiera się na wakacje all inclusive. Wówczas to biuro podróży zajmuje się rezerwacją hotelu i wyborem lotu dla klienta. Co więcej, w tej formie turyści nie muszą martwić się o wyżywienie, gdyż jest ono w cenie pobytu.

Dotychczasową normą w wakacjach all inclusive był wliczony, często nielimitowany alkohol. Jak się okazuje, może się to niebawem zmienić.

Koniec z alkoholem na all inclusive

Jednym z najpopularniejszych wakacyjnych kierunków all inclusive od lat jest Turcja. To właśnie wczasy w tym kraju mają zmienić swoją formułę. Szwajcarska firma Bentour ogłosiła swoją propozycję sprzedawania all inclusive bez wliczonego alkoholu.

Jest to związane m.in. z rosnącymi cenami wakacji. Na przestrzeni ostatniego roku koszt wyjazdu do Turcji z ramienia biura podróży wzrósł o ok. 700 zł.

- Hotele muszą przekalkulować ceny oraz swoje usługi. Wszystkie koszty poszły w górę, podrożało paliwo i pomidory, wzrosły pensje minimalne, prąd, alkohol i detergenty. Jeśli wszystkie usługi mają być wliczone w cenę wakacji, to one po prostu muszą być droższe - tłumaczył Recep Yavuz, prezydent rady ds. turystyki w popularnej wśród Polaków Antalyi.

Pakiety bez alkoholu atrakcyjne dla rodzin z dziećmi

Deniz Ugur z Bentour wskazuje, że że takie rozwiązanie mogłoby się świetnie sprawdzić dla rodzin z dziećmi. Prezes zaproponował kilka pakietów all inclusive, tylko w nieco zmienionej formie. W tym mieściłby się wyjazd bez wliczonego alkoholu, ale za to z dostępem do bufetu, lodów czy zimnych napojów. Inna opcja dotyczy pakietu all inclusive z dostępem tylko do piwa i wina, bez mocniejszych trunków. Byłyby one dodatkowo płatne.

Dzięki takiej zmianie wakacje mogłyby być o wiele tańsze. - Aby zapewnić rodzinom z dziećmi niedrogie wakacje w Turcji, należy obniżyć ceny - podkreślił. Pakiet bez alkoholu mógłby być tańszy nawet o 7-9 proc.