To uzdrowisko przyciąga do Polski tysiące turystów. Język słowacki słychać tu na każdym kroku

Muszyna - klejnot na mapie Małopolski

Muszyna to leżące w dolinie rzeki Poprad i jej dwóch dopływów Szczawnika i Muszynka niewielkie miasteczko otoczone górami Beskidu Sądeckiego. Osada w tym miejscu powstała dzięki dawnemu szlakowi handlowemu, który prowadził z Węgier do Polski. Pierwsze wzmianki o popularnym dzisiaj ośrodku wypoczynkowym pojawiły się już w 1209 roku, lecz dopiero za panowania Kazimierza Wielkiego Muszyna przeżyła swój rozkwit. 

W mieście i okolicy zachowało się wiele zabytków z czasów średniowiecza i dawnego “Państwa Muszyńskiego” - m.in. rynek wzniesiony na ruinach piwnic czy odrestaurowany w 2023 roku XIV-wieczny zamek osadzony na wzgórzu Baszta, którego wieża służy za punkt widokowy. W 1930 roku Muszyna trafiła do Związku Uzdrowisk Polskich. Odtąd w miejscowości zaczęły powstać rozmaite pensjonaty, hotele i ośrodki wypoczynkowe, gdzie kuracjusze i turyści mogli skorzystać z bogatej oferty usług uzdrowiskowych. Po II Wojnie Światowej Muszyna tymczasowo zawiesiła swoją działalność uzdrowiskową, jednak w 1958 roku ponownie rozwinęła skrzydła. 

Czytaj więcej: Amerykanie zachłysnęli się polskim miastem. Pokochali słynne wypieki, a to nie koniec zachwytów

Muszyna ma wiele do zaoferowania. Pokochali ją Słowacy

Miejscowość położona w Małopolsce znajduje się w strefie klimatu podgórskiego, dlatego może się pochwalić licznymi sanatoriami uzdrowiskowymi, basenami, ogrodami i parkami, gdzie pooddychamy czystym powietrzem przesyconym olejkami eterycznymi z pobliskich lasów. Leczy się tu choroby neurologiczne, układu pokarmowego, schorzenia układu krążenia oraz oddechowego, a także z upośledzeniem umysłowym. 

Czytaj więcej: "Karaluchy, PRL i smród" to jeszcze nic. Polacy o swoich najgorszych wakacjach all inclusive

Skoro mowa o atrakcjach turystycznych, grzechem byłoby nie wspomnieć o jednej z największych zalet tejże miejscowości — pijalniach wód mineralnych, Właściwości wód leczniczych znane były tu od pokoleń, co zresztą przyniosło Muszynie wielką sławę. To jeden z powodów, dlaczego goście z Polski i zza granicy coraz chętniej korzystają z zasobów regionu i doceniają jego walory. 

W miasteczku nie brakuje przyjezdnych z sąsiednich krajów. W maju burmistrz Muszyny, Jan Golba, podał, że według wstępnych szacunków przeprowadzonych podczas długiego weekendu, turyści ze Słowacji stanowili 20-25 procent turystów obierających Muszynę za cel swoich wycieczek.

Wszędzie bardzo dużo turystów i co najciekawsze, mnóstwo Słowaków. Słowacy chyba szczególnie upodobali sobie Muszynę. Słychać też język węgierski, ukraiński, a nawet niemiecki - pisał w mediach społecznościowych burmistrz miasta Jan Golba. 

Uzdrowisko Muszyna stało się wyjątkowym miejscem

Na przestrzeni ostatnich lat Muszyna zmieniła się nie do poznania za sprawą licznych inwestycji i obecnie coraz śmielej rywalizuje z pobliską Krynicą-Zdrój o miano topowej miejscowości uzdrowiskowej. Jak zapewnia burmistrz miasta, w Muszynie nudy nie ma — zarówno latem, jak i o innych porach roku Muszyna zachwyca malowniczymi widokami i mnogością atrakcji. 

Gdy pogoda dopisuje, dużym zainteresowaniem cieszą się ukwiecone ogrody sensoryczne i tematyczne na Zapopradziu, gdzie znajduje się również mini zoo. Zamieszkują je alpaki, daniele, sosnowiórki czy różne rodzaje ptaków. Do wyboru jest także zajmujący powierzchnię 1,2 ha Ogród Biblijny, które są adaptacją Objawienia zawartego w Piśmie Świętym, Ogrody Baśni i Legend czy Ogród Magiczny ze stawami rekreacyjnymi. Będąc w Muszynie, koniecznie trzeba przygotować się na wyjście w góry, gdyż okoliczne szlaki stwarzają doskonałe warunki do pieszych wędrówek w otoczeniu przyrody. To także znakomita baza wypadowa do rowerowych wycieczek. 

Odwiedzenie Muszyny to możliwość połączenia relaksu, historii i kultury, dlatego planując wypad na weekend czy krótki urlop z dala od miejskiego zgiełku, zdecydowanie warto wziąć ją pod uwagę.