Czerwone Wierchy w Tatrach przyciągają mrocznymi tajemnicami. Niektórzy boją się tamtędy iść
Z tego artykułu dowiesz się:
-
O najdziwniejszych historiach turystów w Tatrach
-
Czego obawiają się traperzy
-
Które miejsca potrafią wystraszyć
Tatry zachwycają swoim majestatem, ale potrafią też przestraszyć. Przed wyjściem na szlak lepiej nie słuchać opowieści o tajemniczych zaginięciach czy turystach, którzy zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach.
Tatry mają na sumieniu wielu turystów
Najbardziej znaną i do dziś niewyjaśnioną historią jest śmierć rodziny Kaszniców . 3 sierpnia 1925 r. wybrali się w drogę z Doliny Pięciu Stawów Spiskich do Zakopanego. Wraz z nimi szedł także młody taternik, który obiecał pokazać drogę. Niestety nigdy nie dotarli do celu.
Gdy doszło do załamania pogody, rozpoczął się dramat czwórki wędrowców, którzy próbowali oprzeć się silnemu wiatrowi z gradem. Zanim znaleźli schronienie, syn małżeństwa Kaszniców zaczął skarżyć się na trudności w oddychaniu. Kobieta i taternik odprowadzili chłopca pod skałę, a zanim Kasznicowa wróciła do męża, ten już nie żył.
Zrozpaczona poszła wspierać syna, ale zastała go martwego, podobnie jak młodego taternika. Zofia Kasznica została sama w wysokich górach i nie mogła ruszyć po pomoc przez trudne warunki pogodowe. Więcej informacji na temat tej tragedii opisaliśmy tutaj .
Tajemnicze zaginięcia
- Były też w Tatrach takie dziwne przypadki, że – jak w Trójkącie Bermudzkim – ludzie w niewyjaśnionych okolicznościach ginęli i choć ratownicy przetrząsnęli czasem dosłownie metr po metrze, ani człowieka, ani ciała nie znaleźli. – Tak było z Krużelową! Po prostu jej zwłoki jakby się rozpłynęły! – przypomniał historię sprzed wielu lat Kazimierz Gąsienica Byrcyn, ratownik TOPR i przewodnik tatrzański w rozmowie z Portalem Zakopiańskim.
Historia zniknięcia zwłok kobiety wielu osobom nie daje spać , gdy się o niej dowiedzą. Grotołaz schodzący z gór na Wantulach w Miętusiej Dolinie zauważył ciało, więc szybko udał się do ratowników TOPR, by ich o tym poinformować. Gdy przybyli we wskazane miejsce, nikogo nie znaleźli, a w całej okolicy nie było nawet śladu
Do zaginięcia doszło także na Hali Kondratowej , gdzie zatrzymała się jedna z uczestniczek wycieczki. Źle się poczuła, więc zaleciła swoim towarzyszom dalszą wędrówkę, a sama obiecała wrócić do Kuźnic, gdy tylko poczuje się lepiej. Niestety nigdy do nich nie dotarła, a słuch po niej zaginął.
Gdy dziwna siła nie pozwala wrócić...
Złą sławą cieszą się także Czerwone Wierchy, Giewont i Tatry Zachodnie. W wielu miejscach turyści doświadczyli nieprzyjemnych zjawisk, po których bali się wracać w góry. Mówią o omamach i zdradliwych ścieżkach, które nie pozwalały im wrócić do domu.
Gdy pogoda się zmienia i zamiast pięknego słońca góry spowija mgła, łatwo pomylić drogę. Turysta niepewny swojego położenia widzi więcej, niż chce zobaczyć. Do uszu docierają dziwne dźwięki, kątem oka można dostrzec przemykające postacie.
Większość przerażających opowieści o Tatrach można wyjaśnić strachem przed nieznanym, jednak podejrzane zaginięcia i niewyjaśnione przypadki śmierci zostały udokumentowane. Wybierając się na wędrówkę warto wziąć ze sobą mapę, latarkę i telefon z pełną baterią, by w razie kłopotów móc wezwać pomoc.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Źródło: Portal Tatrzański