Takie zachowanie sprawia, że wychodzisz na chama i prostaka. Stewardessa przestrzega pasażerów
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak powinno się zachować w samolocie względem załogi? Z powodu różnic kulturowych na pokładzie można być świadkiem wielu dziwnych sytuacji, które nie do końca powinny były mieć miejsce. Stewardessa zdradziła, czego nie robić w samolocie.
Na łamach brytyjskiego dziennika The Sun stewardessa wskazała kilka zachowań, których bezwzględnie należy unikać na pokładzie samolotu. “Jesteś niesamowicie niegrzeczny i obleśny, jeśli robisz którąkolwiek z tych trzech rzeczy stewardessom” - czytamy.
Po pierwsze: nie dotykaj
Autorka tekstu wyraźnie podkreśliła, aby nie dotykać członków personelu pokładowego. “Byłam już kiedyś szturchana, klepana, a nawet szczypana - to naprawde nie jest w porządku” - czytamy na łamach The Sun.
Stewardessa twierdzi, że jest wiele lepszych sposobów na zwrócenie na siebie uwagi gdy personel przechodzi między rzędami siedzeń. Kobieta radzi, że w ostateczności, kiedy np. zbyt dużo dzieje się na pokładzie i steward nie jest w stanie panować nad sytuacją, wówczas delikatne klepnięcie w ramię może zostać zaakceptowane.
Nie krzycz na personel
Stewardessa uczula, by pod żadnym pozorem nie krzyczeć na załogę. “Nie traktuj nas jakbyśmy byli twoimi sługami” - napisała. Pamiętajmy, że obsługa ma przede wszystkim zadbać o nasz komfort i bezpieczeństwo, nie powinno się wylewać na pracowników swoich frustracji.
Kobieta wskazuje, że rozumie, że na pokładzie często znajdują się osoby o wyższym statusie społecznym, jednak mimo wszystko należy się wzajemnie szanować. Wszelkie poniżające i niegrzeczne próby zwrócenia na siebie uwagi nazwała “niewiarygodnie obrzydliwymi”
Przywoływanie załogi w samolocie
Dla wielu osób zwrócenie się do załogi na pokładzie może być dość kłopotliwe np. ze względu na brak znajomości języka. Nad głowami pasażerów znajduje się dzwonek przywołujący załogę. Jak się okazuje, w żargonie załogi pokładowej oznacza on “coke or stroke”, czyli zamówienie Coca-Coli lub udar mózgu. Dzieje się tak, ponieważ kliknięcie w dzwonek zarówno może oznaczać wezwanie załogi w celu podania czegoś do picia lub w razie nagłego wypadku na pokładzie.
“Jako pasażer masz pełne prawo oczekiwać obsługi, jeśli jej potrzebujesz, ale warto sprawdzić, co robimy i czy jest to dobry moment na naciśnięcie przycisku” - czytamy. Stewardessa dodała, że o wiele lepszym sposobem jest zaczekanie, aż obsługa będzie przechodzić przez przedsionek samolotu.
Za: The Sun