Szokujące odkrycie w toalecie. Mężczyzna nagrywał i podglądał tam turystów
Wydział FBI trafił na nagrania ponad 150 osób, korzystających z publicznej toalety na statku wycieczkowym. O zamontowanie kamery oskarżono jednego z gości.
Na statku wycieczkowym Royal Caribbean doszło do skandalicznego incydentu. 1 maja jeden z pasażerów zgłosił załodze statku, że w toalecie została zamontowana kamera. Okazało się, że umieścił ją tam inny pasażer.
Mężczyzna podglądał i nagrywał ludzi korzystających z toalety
Do incydentu doszło na statku wycieczkowym Royal Caribbean, podczas kilkudniowego rejsu po Karaibach. Jeden z pasażerów zauważył w toalecie zamontowaną kamerę. Sprawę natychmiast zgłosił załodze statku, która przystąpiła do przeszukiwania łazienki na górnym pokładzie.
Gdy znaleźli kamerkę, to okazało się, że urządzenie już zawierało ponad 150 nagrań osób korzystających z toalety lub przebierających się w niej w stroje kąpielowe. Wśród pokrzywdzonych znalazło się 40 nieletnich.
Sprawę bada FBI. Oskarżono Jeremy’ego Froiasa
Pierwsze godziny materiału przedstawiały mężczyznę montującego kamerę. Upewniał się, czy jest skierowana na toaletę, zanim podłączył ją do telefonu za pomocą Wi-Fi. Dzięki temu ustalono jego tożsamość. Podglądaczem był Jeremy Froias, który był również gościem na statku Royal Caribbean.
"Sprawa została natychmiast zgłoszona lokalnym i federalnym organom ścigania, a gość zaangażowany w sprawę został usunięty ze statku przez władze w celu dalszego dochodzenia. Ponieważ sprawa jest w toku, nie możemy w tej chwili udostępnić więcej szczegółów" - poinformował w swoim oświadczeniu Royal Caribbean.
Froias miał przyznać się do winy. Na ten moment mężczyzna został wypuszczony po przesłuchaniu przez Wydział FBI w San Juan. Ma pokryć koszt kaucji w wysokości 25 tys. dolarów. Otrzymał zakaz kontaktu z osobami nieletnimi, w tym ze swoimi dziećmi, bez nadzoru. Dodatkowo odebrano mu dostęp do Internetu oraz musi oddać paszport na warunkach kaucji określonej przez sąd. Jego adwokat powiedział CNN, że na razie Froias nie został oficjalnie oskarżony i nie będzie komentował sprawy.
FBI poszukuje pasażerów z tego rejsu
Jak podaje CNN, w tym momencie FBI skupia się na zidentyfikowaniu osób widocznych na nagraniach z kamery. W oświadczeniu zaznaczyli, że szukają pasażerów korzystających z łazienki na górnym pokładzie między 30 kwietnia a 1 maja.
"Jeśli ty i/lub twoje dzieci byliście ofiarami Jeremy'ego Froiasa bądź posiadasz informacje istotne dla tego śledztwa, wypełnij krótki formularz" - informuje wydział w San Juan.
Źródło: independent.co.uk
