Stragany na Krupówkach w większości zamknięte. TPN apeluje, by rozważyć „polowanie na krokusy"
Krupówki świecą pustkami. Tygodnik Podhalański opublikował nagranie z Zakopanego, które pokazuje skutki lockdownu na Podhalu. Większość restauracji nawet się nie otwiera, bo turyści nie przyjeżdżają. TPN apeluje, by podróżni przemyśleli również wyjazdy mające na celu podziwianie kwitnących krokusów.
Krupówki zwykle wczesną wiosną były oblegane przez tłumy turystów, jednak pandemia zmieniła wszystko. Jeszcze rok temu wydawało się, że to okres przejściowy, jednak teraz znów podróżnych jest jak na lekarstwo.
Nagranie, które pojawiło się na profilu Tygodnika Podhalańskiego na Facebooku pokazuje przykre skutki kryzysu.
Krupówki świecą pustkami
Jak widać na filmie, prawie wszystkie restauracje i obiekty zarabiające na turystach, pozostają zamknięte . Zaciągnięte są również zasłony straganów, które zwykle oferują przyjezdnym ogrom pamiątek, oscypków i różnego rodzaju atrakcji.
Przedsiębiorcy ponoszą w związku z tym gigantyczne straty. Nie wiadomo czy i kiedy uda im się je odrobić. Ogólnokrajowy lockdown sprawił, że tuch turystyczny w Polsce praktycznie zamarł, a rząd wciąż nie ujawnił, kiedy spodziewać się można złagodzenia obostrzeń.
Właściciele hoteli i obiektów noclegowych mają nadzieję na zarobek przynajmniej w czasie długiego weekendu majowego, gdy tysiące Polaków wyjeżdża na krótkie urlopy. Nadal jednak nie wiadomo, w jakim wymiarze rząd pozwoli na działalność infrastruktury turystycznej w tym okresie.
https://www.facebook.com/tygodnikpodhalanski/videos/735308273799355
Lada dzień w Tatrach kwitnąć będą również krokusy, co zwykle przyciągało tłumy turystów i fotografów z całej Polski. Z powodu pandemii Tatrzański Park Narodowy jednak odradza w tym roku pogoń za idealnym kadrem, by nie łamać zasad dystansu społecznego .
Przyrodnicy przewidują, że najwięcej pięknych krokusów będzie można zobaczyć około 10-11 kwietnia . Stałym punktem obserwacyjnym tego zjawiska była Dolina Chochołowska, ale w pandemicznym czasie zgromadzenie się tam tłumów może sprzyjać rozprzestrzenianiu pandemii. Choć nie ma zakazu, eksperci sugerują, by część ludzi ograniczyła swoją obserwację do śledzenia foto-relacji w mediach.
W tym roku lepiej odpuścić „polowanie na krokusy"
Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego podkreślają, że wszystkie osoby, które mimo pandemii zdecydują się przyjechać w Tatry, powinny przestrzegać pewnych zasad. I nie chodzi wyłącznie o zasłanianie nosa i ust maseczkami.
Pamiętajmy również, by szanować przyrodę i nie robić wszystkiego dla idealnego kadru. Przyrodnicy zalecają zatem oglądanie łąk usianych krokusami ze szlaków turystycznych i wystrzegać się deptania kwiatów .
– Nie siadaj i nie kładź się w krokusach podczas fotografowania lub pozowania do zdjęć. [...] Nie zrywaj krokusów, pamiątka niech będą zdjęcia – cytuje apel TPN Polsat News.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
-
Dzisiaj do godziny 20:00. „Pomarańczowe zagrożenie" w części Polski
-
Zaostrzają restrykcje od 13 kwietnia do 12 maja. Dotkną tysięce Polaków
Źródło: Tygodnik Podhalański