Stewardessa spojrzała na niebo nad Polską i zamarła. Pasażerowie Wizz Aira wpadli w panikę
W sieci nie brakuje nagrań nietypowych zjawisk, jakie w przeszłości ukazywały się na niebie w różnych zakątkach świata. I choć wielu twierdzi, że da się racjonalnie je wyjaśnić, to potrafią mocno zszokować. Tego, co pojawiło się za oknami lecącego samolotu linii Wizz Air, nikt się nie spodziewał. Pasażerowie byli przerażeni i zdezorientowani.
Fioletowe światło na niebie nagrała stewardessa. Samolot wracał wtedy z Anglii do Polski.
Za oknami samolotu pojawił się tajemniczy świetlisty obiekt
To miał być zwyczajny, spokojny lot. W pewnym momencie za oknami lecącego samolotu pojawiło się nietypowe zjawisko rodem z filmu science-fiction. Doświadczyli tego pasażerowie, znajdujący się na pokładzie samolotu Wizz Air, który wystartował z lotniska Luton w Wielkiej Brytanii i zmierzał w kierunku Polski.
Pasażerów podczas lotu obsługiwała m.in. stewardessa Denisa Tense, która nagle zauważyła za oknami fioletowo-różowe światło o nietypowym kształcie. Świetlisty obiekt poruszał się blisko samolotu. Stewardessa nie wahała się i natychmiast chwyciła za telefon komórkowy, by go nagrać.
Mienił się na fioletowo-różowo. Przerażające nagranie
“Jestem stewardessą od roku i nigdy nie widziałam czegoś takiego. Gołym okiem najpierw nic nie dostrzegałam. 20 minut później sprawdziłam nagranie i natychmiast poszłam do pilota, by zapytać, czy wie co to jest” - relacjonowała stewardessa, cytowana przez “Daily Mail”. "To był dziwny kształt, przypominający migające na różowo koło. Na początku myśleliśmy, że może to odbicie naszego różowego obrandowania, ale na filmie widać, że się porusza" - wyjaśnia.
Nagranie trafiło do sieci i od razu wywołało poruszenie. Denisa Tense jest pewna, że zjawiska, które ujrzała, nie da się logicznie wyjaśnić. “Widziałam już wcześniej różne rzeczy w internecie i myślałam wtedy, że mogły one zostać zrobione komputerowo, ale teraz ja sama wszystko nagrałam. Moja rodzina i przyjaciele uważają, że to na pewno kosmici” - dodała Denisa.
Internauci mają pewne podejrzenia. Czym było tajemnicze zjawisko?
Wideo opublikowało na platformie YouTube “The Sun”. Choć nie brakowało komentarzy potwierdzających podejrzenia, jakie miała w tamtym czasie stewardessa Denise, niektórzy przystali na swoich teoriach. “To odbicie migających świateł samolotów, można by pomyśleć, że stewardessa powinna rozpoznać różnicę”, “To odbicie czujnika IR Lidar w Twoim telefonie... Kamera widzi światło podczerwone, a Ty nie. Dlatego nie widziałaś” - czytamy w komentarzach pod filmem.
