Starożytny kompleks świątyń Angkor zamknięty do 20 kwietnia przez pandemię
Koronawirus dotarł również do Kambodży. Choć od początku epidemii odnotowano tam jedynie 3028 przypadków zakażeń, to władze są bardzo czujne. Po wykryciu w ostatnim czasie ponad setki lokalnych przypadków transmisji, podjęto decyzję o zamknięciu kultowej atrakcji tego kraju - kompleksu starożytnych świątyń Angkor.
W czwartek władze Kambodży odnotowały 113 nowych przypadków lokalnej transmisji koronawirusa
Uważa się, że za zakażenia odpowiada turysta, który złamał przepisy hotelowej kwarantanny w lutym
Władze zaostrzają restrykcje pandemiczne. Zamykają świątynie Angkor, a za łamanie obostrzeń grozi kara więzienia
Kambodża od początku trwania pandemii całkiem dobrze radziła sobie z powstrzymywaniem rozprzestrzeniania choroby. Zamknięcie granic dla turystów i wpuszczanie wyłącznie osób, które uzyskały wizę, przynosiło efekty. Odnotowano tam tylko 3028 przypadków koronawirusa, dlatego 113 nowych przypadków, o których poinformowano w czwartek, zmusiło władze do podjęcia zdecydowanych działań.
Koronawirus w Kambodży. Zamykają atrakcje turystyczne
Ministerstwo Zdrowia tego kraju poinformowało o 2 nowych zgonach, a transmisje choroby uznało za lokalne. Za nowe ognisko COVID-19 uznano obcokrajowca, turystę, który złamał zasady kwarantanny hotelowej.
W nocy w lutym miał uciec z izolacji i wyjść do klubu nocnego, co doprowadziło do wielu nowych zakażeń. Władze ostatecznie zadecydowały o zamknięciu atrakcji w Phom Penh, a także kin oraz barów.
Przestała działać większość infrastruktury turystycznej, a jeden z nieczynnych hoteli zamieniono na szpital koronawirusowy z 500 pokojami. Zaostrzono także restrykcje pandemiczne, grożąc nawet więzieniem osobom, które złamią obostrzenia.
Agencja rządu Kambodży poinformowała też o zamknięciu najsłynniejszego miejscu w kraju - kompleksu starożytnych świątyń Angkor, które stworzone zostały między IX a XV wiekiem. Atrakcja wpisana została też na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Zakaz wstępu ma obowiązywać do 20 kwietnia, co potwierdziła agencja nadzorująca tamtejsze stanowiska archeologiczne. Kompleks tych świątyń uważany jest za największy zabytek o charakterze religijnym na całym świecie. Zajmuje ponad 162 hektary powierzchni, a pierwotnie był świątynią hinduską. Przed pandemią odwiedzany był przez ok. 2 miliony turystów z całego świata.
Zasady wjazdu do Tajlandii i Kambodży
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych 8 kwietnia wydało aktualizację informacji dotyczących Bangkoku w Tajlandii. Na stronie Gov.pl poinformowano o nowym ognisku zakażeń oraz wprowadzeniu godziny policyjnej w Phnom Penh. Mimo to tamtejsze władze przywróciły ruch bezwizowy, również dla osób przekraczających granice w celach turystycznych.
Podróżni, wybierający się do Tajlandii, muszą poddać się obowiązkowej kwarantannie hotelowej, a także otrzymać zezwolenie COE. Izolacja w przypadku osób zaszczepionych trwa 7 dni, a u tych, które nie przyjęły preparatu, 10 dni. Wszystkie szczegóły, istotne dla turystów, dostępne są również na stronie internetowej Ambasady tego kraju w Warszawie.
Do Kambodży wjazd możliwy jest wyłącznie po otrzymaniu wizy w placówce dyplomatycznej tego kraju. Wizy i e-wizy nie są już wydawane na granicach, zawieszono też zwolnienia wizowe. Osoby, które chcą wjechać, zobowiązane są do przedstawienia zaświadczenia lekarskiego, że nie chorują na COVID-19. Ponadto każdy podróżny powinien wykupić ubezpieczenie zdrowotne, opiewające na kwotę minimum 50 tys. dolarów.
Po przylocie każda osoba przejść musi test na COVID-19. Jeśli jego wynik będzie pozytywny, pasażer poddawany jest obowiązkowej izolacji. Jeśli natomiast wynik będzie negatywny, to i tak każda osoba przejść musi jeszcze 14-dniową kwarantannę hotelową.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Źródło: The Hindu