"Czołg" przez śnieg przedzierał się do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Robi wrażenie

Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich jest przygotowane na zimę

Schronisko Górskie PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich nadal nie może oferować noclegów wczasowiczom, ale to nie znaczy, że opustoszało. W obiekcie wciąż przebywają pracownicy, którzy wydają posiłki turystom oraz pomagają potrzebującym.

Do schroniska Wojtek Stawy dostarcza wszystko, czego potrzebują pracownicy oraz klienci obiektu. Okazuje się, że nie zatrzymuje go nawet surowa zima, która pojawiła się w styczniu, ponieważ dysponuje imponującą maszyną, którą nazwano… czołgiem.

Nic dziwnego, ponieważ wielki pojazd gąsienicowy przedziera się przez zaspy śnieżne bez problemu, co można obejrzeć w załączonym poniżej nagraniu. Materiał wideo został opublikowany na Facebooku Pięć Stawów.

– Patrzcie, co mamy. Robocza nazwa tej maszyny to czołg – tylko bez lufy. Dzięki niej nasz Wojtek Stawy, który od 20 lat dba, by niczego nam i wam nie brakowało w schronisku, nie marznie tak bardzo, może zabrać dużo więcej i ma swój ulubiony świetny styl – czytamy w komunikacie Pięciu Stawów.

https://www.facebook.com/195088837186315/videos/4363758420319315/

Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich nie może udostępniać kwater, ale turyści się pojawiają

Gdy sprawdzamy Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich w sieci, na oficjalnej stronie ośrodka pojawia się informacja „Drodzy turyści! W związku z obostrzeniami do 31 stycznia nie udzielamy żadnych noclegów. Bardzo prosimy o branie tego pod uwagę podczas planowania wycieczek i nietworzenie kłopotliwych sytuacji. Czynny jest całodzienny bufet zewnętrzny”.

Pierwszy tego typu komunikat pojawił się jeszcze w zeszłym roku, ponieważ zdarzały się przypadki zbłąkanych turystów, którzy prosili o nocleg, stawiając pracowników schroniska w trudnej sytuacji. To rozpoczęło dyskusję wśród podróżników.

Wiele osób wskazało, że schronisko górskie nie jest takim samym obiektem jak hotel czy pensjonat, ponieważ z natury ma też służyć pomocom potrzebującym. Dlatego odmowa przyjęcia gości może kłócić się z ideą takiego miejsca. Jednak względem prawa i obostrzeń sanitarnych zostało potraktowane jak zwyczajna noclegownia turystyczna.

Choć Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich nie będzie mogło oferować noclegów przynajmniej do 31 stycznia, nie znaczy to, że świeci pustkami. Okazuje się, że do obiektu docierają turyści, którzy chętnie korzystają z bufetu.

– Pomimo obostrzeń sporo ludzi (bardzo dziękujemy!) wpada do nas na obiad czy szarlotkę. Więc meldujemy, że zimowe obejście – poza kopę – jest świetnie przygotowane. Szlak letni – pod kopę – jest niebezpieczny i zawiany. Nie próbujcie tamtędy chodzić. Przesyłamy wam trochę fest zimy – czytamy w komunikacie, który pojawił się na Facebooku schroniska 18 stycznia.

W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o wypowiedzi rzecznika rządu, który skomentował strajki przedsiębiorców z branży turystycznej na Podhalu i powiedział, kiedy pojawią się informacje dotyczące obostrzeń po 31 stycznia. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl: 

• Padły ostre słowa o niezaszczepionych: "siedźcie w domu"

• Wyszły na jaw nowe informacje o sylwestrze. Ważna wiadomość dla planujących wyjazd

• Wprowadzili zmiany w przemieszczaniu się po Polsce. Pominięto jedno miasto

Źródło: Facebook Schronisko Górskie PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich