Ryanair będzie musiał odwołać loty w wakacje. I to nie ze swojej winy
Ryanair to największy przewoźnik w Polsce. Europejski gigant stale poszerza swoją siatkę połączeń, jednak niebawem będzie musiał ją zredukować. Niestety oznacza to cięcia w wakacyjnych połączeniach.
Irlandzka linia lotnicza w ostatnim czasie otworzyła wiele nowych tras. W tym trzy z lotniska we Wrocławiu . Niestety wszystko wskazuje na to, że Ryanair będzie musiał nieco zmienić swoje wakacyjny plany. Wszystko przez problemy Boeigna.
Ryanairowi zabraknie samolotów, żeby zawieźć turystów na wakacje
Ryanair od lat pozostaje wierny firmie Boeing, która produkuje dla niego wszystkie samoloty. W związku z planowanym rozwojem przewoźnik już wiele miesięcy temu zamówił dodatkowe 24 samoloty. Niestety producent zmaga się z licznymi kłopotami, które sprawiają, że najprawdopodobniej nie zdąży oddać ich na czas.
Głównym powodem, dla którego Boeing nie dotrzyma terminu dostawy, jest brak części na rynku. Właśnie dlatego prace nad dokończeniem budowy maszyn znacznie się przeciągają. Z 22 samolotów, które Ryanair miał dostać do końca czerwca, może pozostać nieco ponad połowa.
Michael O’Leary o opóźnieniach Boeinga i możliwości odwołania lotów
Do sprawy podczas konferencji w Dublinie odniósł się Michael O’Leary, prezes Ryanaira. Przyznał on, że plany dostaw zostały drastycznie zmienione. - Zaczynamy się przyglądać rozkładom na lipiec, bo wydaje się, że nie dostaniemy na czas przynajmniej 10 nowych samolotów. Do końca czerwca dostaniemy może 12, a potem mamy nadzieję, że 12 do końca lipca - przyznał w rozmowie z Reutersem. Oznacza to, że przewoźnik będzie musiał dokonać zmian w siatce połączeń.
Szef Ryanaira miał jednak dobre wiadomości. Podczas nowego planowania linie będą próbowały ograniczyć częstotliwość połączeń, zamiast tymczasowo zamykać niektóre kierunki. - Na pewno w lipcu będziemy zmuszeni do odwołania niektórych lotów, ale na pewno nie będziemy zawieszali całych tras. Boeing obiecał nam aktualizację harmonogramu dostaw do piątku, więc na razie nic nie wiemy - mówił O’Leary.
Ryanair zredukuje listę połączeń z Polski?
W związku z planowanymi cięciami, wielu polskich turystów może obawiać się o swoje wakacyjny wyjazdy. Podróżnych uspokaja jednak Michał Kaczmarzyk, dyrektor polskiej spółki należącej do Ryanaira. W rozmowie z serwisem Fly4free.pl zapewnił on, że żadna z opóźnionych maszyn nie miała trafić do naszego kraju. Dlatego wakacyjne loty z Polski są bezpieczne.