Tłumy w przygranicznych miejscowościach. "Recepcjonistki nie były na to przygotowane"
W związku z tragiczną sytuacją w Ukrainie także po naszej stronie granicy możemy zauważyć niespotykane wcześniej sytuacje. Obiekty noclegowe i hotele nigdy wcześniej nie miały takiego obłożenia. Nie wszyscy byli przygotowani na taki obrót spraw.
Tłumy w przygranicznych miejscowościach
Gdy zaczęła się wojna u naszych sąsiadów, branża turystyczna gwałtownie stanęła na nogi. Hotele, serwisy noclegowe, a także usługi transportowe zaangażowały się w niesienie pomocy potrzebującym osobom, które uciekają przed tragedią wojny.
Największe komplikacje pojawiają się w polskich miejscowościach przygranicznych, przez które przemieszcza się ogromna ilość uchodźców. Niektórzy z nich decydują się również pozostać tam na dłużej. O nocleg w przygranicznych miejscowościach jest niezwykle trudno.
- Taką tendencję widać zwłaszcza w Przemyślu. Już 26 lutego, w dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, znacznie wzrosła liczba zapytań o wolne noclegi w mieście. Ich liczba utrzymuje się na dość wysokim poziomie. Dotyczy to przede wszystkim terminów "na już" - przekazała na łamach portalu turystyka.wp Katarzyna Stępień z portalu Nocowanie.pl
- Miejsca rozchodzą się szybciej niż zazwyczaj. Tym bardziej że bazy noclegowe nie są tak rozbudowane, jak w przypadku dużych miast czy turystycznych kurortów - dodała.
Można zauważyć, że hotele i noclegownie nigdy wcześniej nie miały tak licznego obłożenia. Nie wszyscy byli przygotowani na tak intensywny rozwój spraw. Telefony dotyczące zapytań o wolne miejsca dosłownie się urywają.
W większości przypadków hotelarze pobierają opłaty za noclegi, a nawet znacznie je podwyższają, aby zarobić na zaistniałej sytuacji. Po drugiej stronie znajdują się także osoby, które decydują się na darmową pomoc. W obu przypadkach chętnych nie brakuje.
Najbardziej pożądane są oczywiście lokalizacje z możliwością natychmiastowej rezerwacji, co doprowadza do błyskawicznych zmian w dostępności.
Na ten moment nic nie wskazuje na to, aby sytuacja miała się ustabilizować. Należy zatem uzbroić się w cierpliwość i skutecznie planować pracę w miejscowościach leżących wzdłuż wschodniej granicy.
Źródło: turystyka.wp.pl
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl: