Turysci.pl Świat Polscy turyści utknęli na lotnisku w Turcji. Ich lot opóźnił się kilkanaście godzin
fot. Twitter/ @aniajozia

Polscy turyści utknęli na lotnisku w Turcji. Ich lot opóźnił się kilkanaście godzin

11 października 2021
Autor tekstu: Ania Radke

Około 200 Polaków przez kilkanaście godzin koczowało na lotnisku w Antalyi po tym, jak ich samolot zepsuł się podczas startu. Następnie wiele razy zmieniano godziny wylotu, przez co zamiast przed godz. 11:00, turyści opuścili port lotniczy po północy - informuje Polsat News.

Wakacje w Turcji dla grupy turystów z Polski miały swój nieprzyjemny finał na lotnisku w tureckiej Antalyi. Około 200 osób z naszego kraju musiało przez kilkanaście godzin czekać na wylot swojego samolotu.

Grupa Polaków koczowała na lotnisku w Antalyi

Turyści wracali z wakacji wykupionych w biurze podróży Coraz Travel. W opłaconym przez nich pakiecie zapewniony był przelot tam i z powrotem, a do kraju mieli wrócić na pokładzie samolotu linii Enter Air.

Start samolotu zaplanowany był na godz. 10:45, jednak maszyna podczas startu uległa awarii . Urlopowicze utknęli przez to w porcie lotniczym w Antalyi.

Podróżni podjęli próbę kontaktu z biurem podróży, jednak - jak twierdzą - było to znacznie utrudnione. Godzina odlotu była wielokrotnie przesuwana, przez co spędzili dodatkowe kilkanaście godzin w Antalyi, koczując na lotniskowych krzesłach.

Jedna z turystek w rozmowie z redakcją polsatnews.pl przekazała, że samolot ostatecznie wystartował z Turcji tuż przed godz. 2 w nocy.

Wcześniej polscy turyści utknęli również w Grecji

Do podobnej sytuacji doszło w piątek, kiedy kilkudziesięciu polskich turystów nie mogło wydostać się z greckiej wyspy Zakynthos. Wylot do Katowic planowany był na 12:00, jednak samolot linii Blue Panorama, obsługujący wycieczki biura Itaka, nie pojawił się na lotnisku.

Według relacji pani Anety, klientki biura, w rozmowie z polsatnews.pl, turyści czekali na lotnisku od 9:30 rano bez żadnej informacji ze strony Itaki. Ostatecznie grupa wylądowała na Śląsku dopiero około godz. 23:00. Jak twierdzą, biuro miało przekazywać im nieprawdziwe informacje.

- Na początku zostaliśmy poinformowani przez rezydenta o godzinnym opóźnieniu lotu. Była to nieprawda, ponieważ po przejściu przez bramki okazało się, że opóźnienie to wynosi 150 minut. Pani stwierdziła, że odprawa musi odbyć się planowo - powiedziała pani Aneta.

Turystka stwierdziła, że cała sytuacja wyglądała, jakby "rezydentce zależało na tym, abyśmy szybko przeszli przez bramki i aby pozbyła się problemu".

- Jedynym krokiem podjętym przez biuro było przekazanie nam voucherów na jedzenie po 15 euro na osobę. Ale na tym rola Itaki się zakończyła - stwierdziła klientka biura cytowana przez Polsat News.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:

Źródło: Polsat News

Obserwuj nas w
autor
Ania Radke

Studentka Uniwersytetu Warszawskiego, kierunek logistyka i administrowanie w mediach. Przed dołączeniem do redakcji pracowałam w agencjach PR. Kocham wielkie miasta i wysokie góry, a sporty zimowe to mój żywioł. Interesuje się społeczeństwem i sztuką w każdej postaci, uwielbiam też poznawać obce kultury. Do redakcji Turystów dołączyła kierowana przede wszystkim ciekawością świata i zamiłowaniem do pisania. Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy