Polscy turyści ranni w Peru. Tragiczny wypadek w drodze powrotnej ze słynnej atrakcji
W Andach w Peru autokar z kilkudziesięcioma turystami nagle zboczył z drogi. W środku znajdowali się Polacy.
Obecnie przyczynę wypadku bada lokalna policja.
Wypadek autokaru w Peru. 30 osób zostało poszkodowanych
Zdarzenie miało miejsce 16 października. Autokar z turystami wracał wówczas z Peru przez Góry Siedmiu Kolorów. Niespodziewanie pojazd zboczył z jezdni i się przewrócił. Na miejsce wypadku natychmiast przyjechały służby ratunkowe.
Kilkadziesiąt pasażerów zostało przewiezionych do szpitali. Jak wynika ze wstępnych informacji podanych przez lokalne służby, 30 osób zostało poszkodowanych, a jedna osoba poniosła śmierć. To 35-letnia Brytyjka, której nie udało się uratować.
W autokarze byli turyści z Polski
Okazało się, że wśród poszkodowanych pasażerów byli także turyści z Polski, kobieta i mężczyzna. Oprócz nich w autokarze znaleźli się także obywatele Hiszpanii, Włoch, Czech, Argentyny, Chile oraz Brazylii.
Obecnie policja bada przyczynę wypadku. To, co jednak wiadomo na chwilę obecną, to fakt, że autokar pochodził z niezarejestrowanej firmy, która organizowała tego typu wycieczki dla turystów.
Góry Siedmiu Kolorów jedną z najciekawszych atrakcji wśród turystów
Tęczowe Góry Peru, czyli Góry Siedmiu Kolorów zachwycą każdego turystę. Trudno się jednak temu dziwić, bowiem tak wspaniały widok umie stworzyć jedynie sama natura. Czasem jej “wytwory” są naprawdę zaskakujące. Góry te stanowią jedną z największych atrakcji tego państwa, zaraz po Machu Picchu i stale przyciągają tłumy turystów, którzy kochają aktywnie spędzać czas.
Przejeżdżanie przez nie nie należy do najbezpieczniejszych, ale i sam trekking może być dla wielu sporym wyzwaniem. Z uwagi na to, jak są wysoko położone w Andach, taka wędrówka jest dość wymagająca i warto wziąć ten fakt pod uwagę.