Polityk dostał spleśniałe kanapki w Pendolino. PKP komentuje sprawę
Polityk podróżujący pociągiem Pendolino PKP Intercity otrzymał w ramach poczęstunku spleśniałe kanapki. Zdjęciem podzielił się na swoim Twitterze. „Wolę nie wiedzieć jak mógłby wyglądać poczęstunek w drugiej klasie" - napisał.
Piotr Kołomycki, polityk zasiadający w zarządzie warszawskiej Platformy Obywatelskiej, w sobotę 11 września podróżował pociągiem PKP Intercity relacji Bielsko-Biała - Gdynia. W trasie spotkała go jednak niemiła niespodzianka
Spleśniałe kanapki w PKP Intercity
Podczas podróży Pendolino obsługa pociągu zaoferowała pasażerom pierwszej klasy standardowy poczęstunek, czyli dwie kanapki. Niestety, gdy Kołomycki otworzył pudełko, okazało się, że nie były one pierwszej świeżości.
- Nie ma to jak Pendolino! „Przygotowaliśmy dla państwa poczęstunek", dziękuję! Chociaż przyznam, że wolę nie wiedzieć jak mógłby wyglądać poczęstunek w drugiej klasie - napisał na Twitterze polityk.
Poczęstunek pasażerów drugiej klasy w pociągach Pendolino wydaje się jednak bezpieczniejszy, ponieważ jest to woda (gazowana lub niegazowana). Jadący pierwszą klasą w cenie biletu otrzymają natomiast wodę lub sok, kawę lub herbatę (do wyboru) oraz chłodną przekąskę z ograniczonego menu.
PKP Intercity komentuje sytuację
Sprawa nie obeszła się bez echa, a post polityka był szeroko komentowany w mediach społecznościowych. Do sprawy zdecydowało się odnieść również PKP Intercity, które obiecało zająć się sprawą.
- Wyjaśniamy sytuację, która miała miejsce w sobotę 11 września w pociągu Express InterCity Premium z franczyzobiorcą świadczącym usługi dla WARS. Pragniemy podkreślić, że podobny przypadek nie został nigdy wcześniej odnotowany. Dbamy o to, aby posiłki dla naszych pasażerów były przygotowywane w wagonach gastronomicznych WARS zgodnie z odpowiednimi standardami jakościowymi i zasadami bezpieczeństwa zdrowotnego żywności. Zależy nam na jak najwyższej jakości usług świadczonych na pokładach pociągów PKP Intercity, dlatego każde zgłoszenia dotyczące nieprawidłowości są przez nas szczegółowo sprawdzane - pisze rzeczniczka prasowa PKP Katarzyna Grzduk.
Wątpliwa jakość posiłków również w samolotach
Jedna z komentujących poskarżyła się również na wątpliwą jakość posiłków w samolotach linii Ryanair. Kanapka z bekonem, za którą jedna z pasażerek miała zapłacić 5,5 euro (ok. 25 zł), okazała się prawie nie mieć w sobie mięsa.
- Ryanair nie robi kanapek, ale płaci za to firmom cateringowym. Może warto przyjrzeć się, kto zajmuje się cateringiem, ponieważ jest to obrzydliwe i niespełniające norm - odpisał jej jeden z internautów.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
-
Zrobili zdjęcie Bałtyku z kosmosu. Nieprawdopodobne, co udało im się uchwycić
-
Wydało się, z czym kojarzą się polscy turyści za granicą. Wstyd
Źródło: Fakt, TVN24