Masowe kontrole hoteli pod Tatrami. Znamy wyniki
Z tego artykułu dowiesz się:
Jakie są wyniki kontroli inspekcji sanitarnej
Gdzie wykryto nieprawidłowości
Gdzie pojechać na narty
Na Podhalu cały czas trwają kontrole w obiektach noclegowych, które zgodnie z rozporządzeniem mogą przyjmować nielicznych gości ujętych jako „wyjątki". Należą do nich m.in. medycy, politycy, załogi samolotów, kierowcy transportu drogowego czy pacjenci i ich opiekunowie.
Na Podhalu kontrole wypadły zaskakująco dobrze
W poniedziałek 28 grudnia rozpoczęła się kwarantanna narodowa, a dzień wcześniej turyści masowo opuszczali górskie miejscowości. Obserwując fora internetowe, można było zauważyć, że wiele osób nadal jednak szukało noclegu, np. na sylwestra.
Właściciele obiektów noclegowych prześcigali się w pomysłach, jak obejść przepisy i móc przyjmować gości. Turyści także szukali "cioci" w górach lub schowka na narty z łóżkiem. W takiej atmosferze wszyscy czekali na wyniki kontroli.
Inspekcja sanitarna wraz z policją zaglądała do hoteli i innych obiektów, by sprawdzić, czy nowe zasady są przestrzegane. W okresie między świętami a sylwestrem odbyło się 226 wizytacji, z czego zaledwie 3 wykazały nieprawidłowości.
Turyści są widywani, ale nie w hotelach
W trzech obiektach inspekcja sanitarna wykryła błędy, które teraz będą wyjaśniane. Jak podaje PAP, dotyczy to domków do wynajęcia w Gliczarowie Górnym, domu wczasowego w Murzasichlu oraz obiektu w Zakopanem.
Fot. Kontrole na Podhalu przebiegły dobrze/commons.wikimedia.org/Konrad Wąsik/CC BY 3.0/https://creativecommons.org/licenses/by/3.0/deed.en
Rzeczniczka małopolskiego sanepidu, Dominika Łatak-Glonek, wyjawiła w rozmowie z WP, że na obiekty, w których wykryto nieprawidłowości, nie nałożono mandatów. Będą wobec nich prowadzone postępowania wyjaśniające.
Nie wiadomo, jakiego rodzaju nieprawidłowości wykryto, jednak mieszkańcy górskich miejscowości zgłaszali, że widują obce rejestracje aut zaparkowanych pod obiektami noclegowymi.
Fot. Zakopane nocą/ commons.wikimedia.org/Mgiganteus/CC BY-SA 3.0/https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.en
Na narty można pojechać za granicę
Turyści nie mogą liczyć na nocleg w polskich górach do 17 stycznia. Tego dnia ma się zakończyć narodowa kwarantanna, ale też ferie zimowe. W tym roku dzieci i młodzież nie mają okazji skorzystania z zimowych atrakcji bez opuszczania zajęć w szkole.
Na Słowacji wyciągi narciarskie są czynne, więc turyści z Polski chętnie z tego korzystają. Okazało się, że przy powrocie do Polski nikt nie sprawdza podróżnych, więc nie są zgłaszani do odbycia kwarantanny.
Wiele wskazuje na to, że turyści widywani na ulicach Zakopanego czy szlakach w TPN, przyjeżdżają rano i wracają do domów na noc. Wyniki kontroli są obiecujące i dają nadzieję na szybkie poluzowanie obostrzeń, na co liczą wszyscy miłośnicy białego szaleństwa.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Źródło: money.pl
