“Owoce diabła” opanowały polskie lasy. Niech żałuje ten, kto ich jeszcze nie zbiera
Tym razem nie grzyby, a borówka brusznica przyciąga Polaków do lasów. Jej prozdrowotne działanie i ciekawy smak urozmaicą wiele dań. Można zrobić z niej też przetwory. W sierpniu tzw. “owoców diabła” jest prawdziwy wysyp.
Borówka brusznica w polskich lasach
Latem wśród drzew nie tylko można się schłodzić, ale znaleźć wyjątkowy okaz. Borówka brusznica zwana też “owocami diabła” już teraz widziana jest w polskich lasach. Tych czerwonych kuleczek nie można przeoczyć.
Sierpień jest idealnym miesiącem do jej zbiorów. Występuję głównie w lasach iglastych, zwłaszcza w pobliżu suchych i mniej urodzajnych borów sosnowych - zdradza Nadleśnictwo Strzebielino. Z kolei leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu wyjawiają, że borówka brusznica świetnie nadaje się do mięs, serów czy pieczywa. Trzeba jednak pamiętać o bardzo ważnej rzeczy przed zjedzeniem tych owoców.
Właściwości borówki brusznicy. O czym trzeba wiedzieć?
W pierwszej kolejności owoce leśne, w tym borówkę należy sparzyć wrzątkiem, by nie nabawić się bąblowicy. Można jeść ją samodzielnie lub dodać do dania. Jest niskokaloryczna, zawiera dużo błonnika, witamin z grupy B, a także działa odkażająco i ściągająco.
Wielu może zainteresować fakt, że temu owocu przypisuje się też właściwości odchudzające. To jednak nie wszystko. Borówka brusznica sprawdza się w kosmetyce, bowiem bardzo dobrze radzi sobie ze zwalczaniem przebarwień.
Co zbierać w lasach w sierpniu?
Oprócz tzw. “owoców diabła” latem można zbierać w Polsce niektóre gatunki podgrzybków, maślaków i koźlarzy. Nieraz można trafić też na gąski niekształtne, gąski ziemistoblaszkowe czy gąski czerwieniejące. Sierpień to też sezon borowików, kani i rydzów.
Czytaj też: Ludzie mdleją i budzą się w szpitalach. "40 stopni to dopiero początek", będzie gorzej