Mieszkańcy Podlasia już nie mogą się doczekać. To będzie dla nich okno na świat
Polska staje się coraz bardziej popularnym turystycznie krajem na mapie Europy. Mieszkańcy kraju nad Wisłą również bardzo chętnie podróżują nie tylko do naszych sąsiadów, ale też zwiedzają inne zakątki kontynentu i świata. Nic dziwnego, że kolejne miasto marzy o otwarciu lotniska.
Białystok chce mieć własne lotnisko
Przed wyborami w Polsce politycy bardzo ochoczo składają różnego rodzaju obietnice. Właśnie do wyścigu o głosy mieszkańców stanął prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Ubiegający się o kolejną kadencję polityk w rozmowie z Beatą Lubecką na antenie Radia Zet wyznał, że "Białystok powinien mieć lotnisko, ale niewielkie".
"Byłoby to lotnisko lokalne, ja bym chciał tak dwa, trzy starty i lądowania dziennie" - dodał polityk. Według wstępnych planów, port obsługiwałby połączenia z Warszawą oraz którymś zagranicznym kierunkiem.
Lotnisko Białystok-Krywlany
Obecnie w Białymstoku funkcjonuje lotnisko Białystok-Krywlany, które może obsługiwać maszyny o pojemności maksymalnie 30 osób.
Nowe lotnisko miałoby być o wiele większe, a także stanowić okno na świat dla mieszkańców województwa podlaskiego. Znajdą się i tacy, którzy sprzeciwiają się temu pomysłowi ze względu na konieczność wycinki znajdującego się nieopodal słynnego Lasu Solnickiego.
Referendum ws. lotniska w Białymstoku
Jak podaje Wprost, w 2017 r. w Białymstoku przeprowadzono referendum na temat budowy nowego lotniska. Na "tak" było ponad 117 tys. osób, na "nie" niecałe 5 tys. Ze względu na zbyt niską frekwencję (niecałe 13 proc.), głosy mieszkańców nie były wiążące.
Czytaj więcej: Zbliża się najpiękniejszy festiwal kwiatów w Polsce. Lista atrakcji jest długa