Niedźwiedź spacerował po ulicach Zakopanego
Zakopane w sobotę rano odwiedził niedźwiedź. Zwierzę zauważono na jednej z posesji, gdzie grzebało w śmieciach. Zgodnie z relacjami świadków oraz zdjęciami, które trafiły do sieci, następnie drapieżnik przemierzał ulice podhalańskiej miejscowości. Na miejscu pojawiła się policja i straż parku TPN.
O pojawieniu się niedźwiedzia w Zakopanem poinformowała w sobotę rano Policja na swoim profilu na Facebooku. Drapieżnik zauważony został na osiedlu Tatary, jednak jak wynika z relacji pojawiających się w internecie, spacerował po znacznej części miasta i okolic.
Niedźwiedź w Zakopanem
Jak informuje Tygodnik Podhalański, wcześniej pojawiały się sygnały od mieszkańców i turystów, że niedźwiedź widziany był w okolicach Gubałówki . W sobotę rano pierwszy sygnał o drapieżniku dotyczył jego obecności na parkingu przy szpitalu.
Potem okazało się, że pojawił się na osiedlu Tatary, znajdującym się ok. 10 min spacerem od popularnych Krupówek . Na miejsce wezwana została policja oraz pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego.
– Apelujemy do mieszkańców o ostrożność i o odpowiednie zabezpieczanie kontenerów na śmieci – apeluje Policja Zakopane.
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=3883994058364944&id=542261979204852
Prawdopodobnie niewiele wcześniej niedźwiedź pojawił się przy ulicy Kamieniec. Zdjęcie zwierzęcia spacerującego środkiem drogi, autorstwa użytkowniczki pani Moni M Chorazy, opublikował pan Rafał Paszkiewicz na grupie Tatry Moja Miłość.
W ostatnim czasie w Tatrach turystom często udawało się zaobserwować niedźwiedzie. Na szczęście nie doszło do tej pory do żadnej sytuacji niebezpiecznej, za to do sieci trafiło wiele zdjęć i nagrań tych wspaniałych zwierząt, sfilmowanych z bezpiecznej odległości. Jeden z takich materiałów obejrzeć można tutaj .
Jak się zachować, gdy spotka się niedźwiedzia?
Niedźwiedzie są niezwykle intrygującymi i zachwycającymi zwierzętami, nie można jednak zapominać, że to drapieżniki i zbliżanie się do nich może skończyć się tragicznie. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska stworzyła więc specjalny poradnik, co robić w sytuacji spotkania na swojej drodze tego ssaka.
Jak podkreślają eksperci, niedźwiedzie z zasady unikają kontaktu z człowiekiem, ale gdy poczują się zagrożone, mogą zaatakować. Najważniejsze jest zatem omijanie ich, niewchodzenie w drogę i kategoryczne powstrzymanie się od przywoływania, zaczepiania czy innego zwracania na siebie uwagi.
Gdy spotkamy niedźwiedzia, nie panikujmy i starajmy się wycofać drogą, którą przyszliśmy, licząc, że zwierzę pójdzie w inną stronę. Najlepiej odchodźmy w momentach, gdy drapieżnik będzie patrzył w inną stronę. Nie zaczynajmy nagle krzyczeć - to może go zaskoczyć i sprowokować.
Gdy ssak będzie blisko nas, nigdy nie patrzmy mu w oczy. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska podkreśla, by w takiej sytuacji mówić spokojnym głosem i nie uciekać w panice. Należy postarać się zejść mu z drogi, powoli się cofając.
Gdy niedźwiedź szykuje się do ataku, można spróbować skupić jego uwagę na czymś innym. Można położyć przed nim np. plecak, na którym skupi swój atak. Jeśli to się nie uda, człowiekowi pozostaje położyć się na brzuchu z rękami zasłaniającymi głowę oraz kark. Jeśli mamy plecak, koniecznie zostawmy go na plecach - ochroni kręgosłup.
Eksperci radzą, by udawać martwego, nie ruszać się, nie krzyczeć i wydawać jak najmniej odgłosów. Bierne zachowanie powinno sprawić, że człowiek wyglądał będzie na niegroźnego, co może przekonać niedźwiedzia do odejścia.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Źródło: gdos.pl/Policja Zakopane/Monia M Chorazy/Tatry Moja Miłość/Facebook