Nie musisz lecieć do Egiptu. Piramida w samym sercu Polski. Ciała zmarłych nie zaznały spokoju
Choć turyści mogli o niej nie słyszeć, okolicznym mieszkańcom jest doskonale znana. O piramidzie, która łudząco przypomina swoją większą wersję zlokalizowaną w Egipcie, na próżno szukać wzmianki w przewodnikach. Skrywa pewną tajemnicę, która z pewnością zaciekawi niejednego miłośnika historii.
Piramda w Polsce niczym te w Egipcie
Niewielkich rozmiarów piramida znajduje się w Rożnowie, w województwie opolskim. Na pierwszy rzut oka przypomina nieco te z Egiptu . Co ciekawe, niegdyś pełniła dokładnie taką samą funkcję.
Jak wskazuje portal polskazachwyca.pl, piramidę zaprojektował Varl Gotthard Langhans. Ten sam artysta stworzył projekt Bramy Brandenburskiej w Berlinie. Kształt budowli nie jest przypadkowy, bowiem według projektu miał jak najbardziej przypominać piramidy w Gizie . Ostatecznie znacząco różniła się rozmiarem.
Dlaczego wybudowano piramidę? Czy jest dostępna dla zwiedzających?
Tajemnicza budowla to grobowiec rodu von Ebenów , którego członkowie chcieli być pochowani jak faraonowie. Spoczęło w niej 28 osób, a wszystkie ciała pochowano pomiędzy 1780 a 1830 rokiem.
Przez pewien czas zbliżyć się i wejść do piramidy mógł w zasadzie każdy. Niestety sprawiło to, że budowla często stanowiła miejsce libacji alkoholowych, wielu też nie potrafiło uszanować tego, że jest to grobowiec. W końcu zdecydowano się na zamknięcie dostępu do piramidy, a mumie odpowiednio zabezpieczono. Obecnie piramidę można podziwiać jedynie z zewnątrz.
To nie jedyna tego typu budowla w kształcie piramidy w Polsce
Okazuje się, że Varl Gotthard Langhans miał więcej niż jedno zlecenie dotyczące projektu piramidy w Polsce . Druga tego typu budowla powstała we Wrocławiu. Niestety nie przetrwała jednak zawieruchy dziejowej.
Inne piramidy stworzone na wzór piramid w Egipcie znajdują się w: w Rapie na Mazurach, w Międzybrodziu, w Wągrowcu, na Kujawach - w Gaju Stolarskim, Wietrzychowicach i Sarnowie.
Czytaj też: Polacy szturmują stragany w poszukiwaniu tej pamiątki. To nowy hit wakacji