Nawet lekarz może być kontrolerem lotów. Zarobki są powalające
W Polsce trwa właśnie nabór na stanowisko kontrolera lotów. W tym zawodzie można zarobić ogromne pieniądze, przy czym dzień pracy jest krótszy. Jednakże trzeba mieć na uwadze odpowiedzialność, jaka ciąży na pracowniku. Wyjaśniamy, co należy zrobić, aby dostać pracę na takim stanowisku oraz ile można zarobić.
Na czym polega praca kontrolerów lotu?
Kontroler lotów wykorzystuje radar i systemy komunikacji do monitorowania ruchu na lotniskowych płytach oraz w powietrzu. Zapewnia pilotom istotne informacje dotyczące wysokości, prędkości i zmiany kursu. Każdy kontroler ma przypisaną własną strefę powietrzną, za którą odpowiada.
Jego obowiązkami są m.in. wydawanie zezwoleń i instrukcji, aby utrzymać bezpieczny odstęp między dwoma samolotami, uczestnictwo w akcjach poszukiwawczo-ratowniczych oraz udzielanie pomocy w sytuacjach kryzysowych, takich jak awarie samolotów, porwania czy wycieki paliwa. Kontroler ruchu lotniczego współpracuje również z innymi organami nadzoru lotniczego oraz sztabem pomocniczym.
Ile zarabiają kontrolerzy lotów?
W Polsce aktualnie zatrudnionych jest 614 kontrolerów lotów. Wśród nich znajdują się m.in. muzycy, lekarze, piloci. Według danych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, ich zarobki sięgają nawet 40 tysięcy złotych miesięcznie. Sprawa wynagrodzeń kontrolerów lotów była tematem sporu publicznego w Polsce dwa lata temu.
Wówczas PAŻP podała, że średnie miesięczne zarobki kontrolerów ruchu lotniczego z Warszawy wynoszą około 32-33 tysięcy złotych brutto, obejmując zarówno wynagrodzenie podstawowe, jak i premię regulaminową w wysokości średnio 17,5% wynagrodzenia. Maksymalne zarobki sięgają nawet 45 tysięcy złotych brutto miesięcznie, również uwzględniając premię regulaminową. Kontrolerzy poza Warszawą średnio zarabiają 21,3 tysiąca złotych brutto miesięcznie.
Jak zostać kontrolerem lotów?
Do tego zawodu konieczne jest posiadanie wykształcenia średniego oraz płynna znajomość języka angielskiego. Należy także zdać egzamin, który jest niezwykle trudny. Aby przystąpić do egzaminu, kandydat nie może mieć więcej niż 29 lat i musi cieszyć się dobrym zdrowiem.
Proces egzaminacyjny składa się z czterech części: początkowych testów, które oceniają znajomość języka angielskiego, wyobraźnię przestrzenną, inteligencję oraz umiejętność szybkiej kalkulacji. Następnie kandydaci muszą przejść testy psychologiczne oraz przeprowadzić rozmowę z lektorem języka angielskiego. Ostatnim etapem jest rozmowa kwalifikacyjna. Po pomyślnym przejściu przez wszystkie etapy egzaminacyjne kandydat może przystąpić do 400-godzinnego szkolenia, które obejmuje częściowe egzaminy oraz testy na symulatorze. Dodatkowo wymagane jest odbycie praktyki.
Źródło: opinieouczelniach.pl, businessinsider.pl
Czytaj więcej: Nowa maskotka podbija serca turystów w Zakopanem. “Nie wiem, co o tym myśleć”
