Nawet 3 tys. euro mandatu. Turyści naprawdę robią to na plaży
Za trochę piasku i kilka kamyków zebranych z plaży na tej wyspie można słono zapłacić. Nawet 3 tys. euro mandatu grozi turystom, którzy złamią obowiązujący od lat zakaz. Informacje o tym, czego na plaży robić nie wolno, są powszechnie dostępne. A mimo to w sezonie wakacyjnym łamanie zakazów zdarza się częściej, niż można przypuszczać.
Ta wyspa to Sardynia, a zakaz, o którym mowa obowiązuje już od 2017 roku. Siedem lat po jego wprowadzeniu nadal jest nagminnie łamany, mimo iż większość nadmorskich miejscowości posiada tablice jasno informujące o zasadach plażowania. O tym, że celnikom nie umknie nawet najmniejsza sardyńska muszelka, przekonali się boleśnie turyści z Niemiec i Włoch.
12 tysięcy złotych mandatu za piasek z plaży
Ostatnimi "przestępcami", których włoscy celnicy złapali na gorącym uczynku, byli turyści z Niemiec i Włoch, wypoczywający na Sardynii. Służby zatrzymały ich w porcie w Olbii, skąd mieli odpłynąć promem.
Czytaj więcej: Romans na all inclusive w Turcji. Polka zdradza taktyki podrywu, na które lepiej uważać
Obydwie rodziny postanowiły zabrać coś na pamiątkę z wakacji na Sardynii. Celnicy znaleźli w ich bagażach muszelki i kamienie z plaży w Budoni (prowincja Sassari). Turyści z Niemiec swoje łupy ukryli w kamperze. Grozi im za to dotkliwa kara.
Wszystkie pamiątki są konfiskowane
Za złamanie zakazu zbierania i wywożenia z Sardynii piasku, muszelek czy kamieni wlepiane są horrendalne mandaty. Kary zaczynają się od 500, a kończą nawet na 3 tysiącach euro, co w aktualnym kursie daje ponad 12 700 zł!
Czytaj więcej: Dofinansowanie wczasów dla seniorów. Oto jakie warunki trzeba spełnić
Na wlepieniu mandatu się nie kończy. Wszystkie nielegalne pamiątki znalezione w bagażach są natychmiast konfiskowane. Co ciekawe, najczęściej ustalane jest ich dokładne pochodzenie i wszystkie artefakty wracają na swoje miejsce. Po co aż tyle zachodu?
W trosce o środowisko Sardynii
Władze Sardynii podjęły tak radykalne kroki, żeby chronić naturalne środowisko. Ich zdaniem plaże były wręcz dewastowane przez niefrasobliwych turystów. Na wyspie działa też stowarzyszenie pod nazwą Sardynia Łupiona i Okradana, które angażuje się walkę z kradzieżami.
Mimo to wywożenie piasku, kamieni czy muszelek z Sardynii to nadal ogromny problem. Każdego roku włoskie służby celne konfiskują setki kilogramów pamiątek odnalezionych w bagażach turystów. Jak widać 3 tys. euro mandatu to dla niektórych za mało.
Zobacz także:
O tej bajecznej plaży milczą przewodniki. Z Polski dolecisz tam w niecałe trzy godziny
Te miasta we Włoszech lepiej omijać w sezonie letnim. Siedzi człowiek na człowieku
Nawet 1500 euro kary za sikanie do morza. Turyści znaleźli lukę w prawie, i tak zrobią swoje