Na drzewach pojawiła się dziwna, głęboka rysa. Ludzie dopytują, czy sosny to przeżyją
Leśniczy z województwa lubuskiego wybrał się na zwyczajny obchód po lesie. Natknął się na dziwne zjawisko. Na sosnach, od korony aż do końca pnia, biegną długie, głębokie rysy. Wcześniej ich nie było.
Tym razem nie wybuchł pożar, ale w lesie w województwie lubuskim było groźnie
Pogoda w kwietniu w całym kraju jest równie kapryśna jak w marcu. Nad niektórymi regionami przeszły już nawet pierwsze wiosenne burze. Po każdej leśnicy wybierają się na obchód po lesie. Tak właśnie zrobił Mateusz Dolla z leśnictwa Białobłocie w województwie lubuskim.
- Ku swojemu zdziwieniu w lesie zastał sosny, w które uderzył piorun - informują na facebookowym profilu leśnicy z Lasów Państwowych. - To nietypowe zjawisko, a jego efektem może być pożar pojedynczego drzewa. Tym razem, ze względu na dużą wilgotność, obeszło się bez tego - dodają.
Właśnie w efekcie uderzenia na drzewach powstała rysa, a inaczej listwa piorunowa.
Z lotniska na Izbę Wytrzeźwień. Zdążyli jednak nabroić Strajki na popularnych lotniskach. Utrudnienia już od czwartkuCzy drzewo po uderzeniu pioruna może rosnąć dalej?
- Uderzenie pioruna w drzewo może doprowadzić nawet do jego śmierci lub bardzo głębokich ran w pniu, dochodzących niemal do rdzenia - czytamy na blogu Córka Leśników. - Takie szkody nazywają się listwą piorunową, pionową raną, która prowadzi od miejsca uderzenia aż do korzeni.
Internauci dopytują, czy sosny uszkodzone po burzy w województwie lubuskim mają szanse na przeżycie. Specjaliści z Lasów Państwowych tłumaczą, że to zależy od tego, jak duże okażą się uszkodzenia.
- Często widzimy w lasach, że jeżeli listwa jest pojedyncza i nie odłupało się za dużo, to takie drzewo powinno dalej rosnąć - wyjaśniają.
Jeśli rany są powierzchowne, z czasem zarosną.
Fot. Lasy Państwowe, Mateusz Dolla
Co robić, jeśli burza złapie nas podczas wędrówki po lesie?
W czasie burzy nie powinniśmy wchodzić do lasu ani nawet szukać schronienia pod pojedynczymi drzewami. Przed wycieczką na leśne lub górskie szlaki trzeba sprawdzić prognozę pogody.
- Jeżeli stoimy pod drzewem, w które uderzy piorun, nie porazi nas prąd - czytamy na blogu Córka leśników. - Najbardziej niebezpiecznym efektem porażenia drzewa jest wybuch lub rozszczepienie pnia. Wybuch następuje na skutek nagłego wytworzonego ciepła w trakcie przepływania prądu przez rdzeń drzewa i natychmiastowego odparowania części wody z pnia. Drzewo pęka rozrzucając wokół siebie drzazgi i kawałki drewna. Dodatkowo mogą spać na nas ciężkie konary lub uderzyć w głowę.
Co, jeśli burza złapie nas podczas wędrówki?
- Leśnicy przestrzegają, by nie zatrzymywać się pod wysokimi drzewami.
- Najlepiej kucnąć na plecaku czy kurtce i zwinąć się w kłębek (ułożyć się w pozycji embrionalnej).
- Nie można opierać się o drzewo ani skałę.
- Należy oddalić się od zbiorników wodnych i rzek.
- Jak najszybciej trzeba znaleźć zabudowania lub samochód, gdzie można byłoby się schronić.
Źródła: Lasy Państwowe, blog Córka leśników
