Lawina w Karkonoszach. Czescy ratownicy odnaleźli kobietę w stanie krytycznym
Lawina, która zeszła w niedzielę w Karkonoszach, porwała kobietę po czeskiej stronie gór. Została przetransportowana śmigłowcem do szpitala i jest w stanie krytycznym. Odnaleziono również dwóch mężczyzn, którzy są w szoku i także trafili do szpitala.
Wcześniej przekazaliśmy informację o lawinie, która zeszła w niedzielę w Karkonoszach. Jak wynika z informacji przekazanych przez Karkonoski Park Narodowy, w Białym Jarze nikogo nie znaleziono pod śniegiem. Po czeskiej stronie jednak uratowali kobietę, która w stanie krytycznym trafiła do szpitala, a także dwóch mężczyzn.
Lawina porwała kobietę po czeskiej stronie Karkonoszy
Czeska Horska Slużba (HS) poinformowała za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, że w górach w chwili zejścia lawiny znajdowało się sześciu narciarzy skiturowych. Doszło do wypadku poniżej szczytu Czeskie Kamienie, oddalonego od Szpindlerowego Młyna o sześć kilometrów.
W akcję ratunkową zaangażowano również psy, dzięki którym udało się namierzyć przysypaną śniegiem kobietę. Ratownicy udzielili jej pierwszej pomocy, m.in. przeprowadzili masaż serca. Następnie przewieziona została przy pomocy śmigłowca do szpitala w Hradca Kralove, gdzie trafiła na stół operacyjny. Lekarze przekazali, że jest w stanie krytycznym.
Odnaleziono również dwóch mężczyzn, którzy wbrew pierwotnym informacjom nie odnieśli fizycznych obrażeń, byli jednak w stanie szoku. Podobnie jak poszkodowana kobieta, zostali przetransportowani śmigłowcem do szpitala.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO
Lawina zeszła również po polskiej stronie Śnieżki
Również z polskiej strony Śnieżki w niedzielę zeszła lawina w kierunku miejscowości Biały Jar. Ratownicy zostali zaalarmowani po godzinie 11, jednak nikogo nie odnaleźli pod śniegiem. Na miejsce ruszyło 60-70 ratowników z polskiego GOPR oraz czeskiej Horskiej Zachrannej Służby. Przyleciały również dwa czeskie śmigłowce.
- Wszystko na to wskazuje, że nikt nie ucierpiał pod tą lawiną. Przeszukaliśmy cały teren i nie znaleźliśmy poszkodowanych - powiedział Polsat News naczelnik Grupy Karkonoskiej GOPR Grzegorz Tarczewski.
W Karkonoszach od soboty obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego w pięciostopniowej skali. W górach zalega od 60 do 110 cm śniegu, a w ciągu ostatniej doby napadało około 10 cm świeżego śniegu. Wieje również silny wiatr, który nawiewa na zlodowaciałe połacie starego śniegu.
- Ta lawina była sporej wielkości, z dużą ilością śniegu. Rzuciliśmy tam wszystkie środki - powiedział Grzegorz Tarczewski, zastępca naczelnika Grupy Karkonoskiej GOPR.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Źródło: Polsat News