"Kwatery widmo" opanowały Zakopane. Oszuści nie mają litości dla naiwnych turystów
O tym, jak niektórzy potrafią oszukiwać w ogłoszeniach noclegów, wiedzą ci, którzy tego doświadczyli podczas rezerwacji. Zbliża się gorący sezon, podczas którego Polacy chętnie podróżują w góry, szczególnie do Zakopanego. Tam już pojawiają się oferty apartamentów czy kwater, które w rzeczywistości wcale nie istnieją.
Zakopiańska policja ostrzega przed fałszywymi ogłoszeniami.
Uwaga na oszustów noclegowych w Zakopanem!
Każdego roku, szczególnie w okresie sezonu letniego i zimowego, odnotowuje się wzmożoną aktywność oszustów. Niestety często turyści nabierają się na ich działania. Zdarza się, że tworzone są strony internetowe z nieistniejącymi obiektami i zamieszczane są fałszywe, podkradzione z innych portali zdjęcia noclegów, a także numery telefonów.
Niestety takie sytuacje mają już miejsce w uwielbianym przez Polaków Zakopanem. Na facebookowym profilu “Policja Zakopane” opublikowała praktyczny poradnik, jak nie dać się oszukać, i apeluje do turystów o zachowanie czujności.
Jak nie zostać oszukanym przez fałszywych właścicieli?
W pierwszej kolejności warto upewnić się, czy dany hotel lub kwatera naprawdę istnieją. W tym celu można po prostu użyć Google Maps. "Jeśli jest podany jedynie telefon komórkowy, sprawdźmy, czy istnieje też jakiś numer stacjonarny i zadzwońmy na niego. Zawsze też zachowujmy całą dokumentację związaną z transakcją. Przelewy, e-maile, które wysyłaliśmy do osoby oferującej nocleg, i te, które od niej dostaliśmy. To wszystko może pomóc w ustaleniu sprawcy oszustwa" - czytamy w udostępnionym poradniku.
Jeżeli korzystamy z popularnego portalu oferującego noclegi, warto czytać znajdujące się pod danym ogłoszeniem opinie. W przypadku, gdy takowych brak, lepiej poszukać czegoś innego. Często też zdarza się, że oszuści publikują nową ofertę w wyjątkowo niskiej cenie, a warunki pokazane na zdjęciach są bardzo luksusowe. To także powinno wzbudzić nasze podejrzenia.
“Jeśli obiekt działa legalnie, to powinien być zarejestrowany w miejscowym urzędzie miasta, dlatego należy sprawdzić, o ile to możliwe, czy dana placówka w ogóle istnieje” - radzi policja.
Zaliczka za rezerwację noclegu. Czy jest się czego obawiać?
Wielu turystów preferuje zwykle płatność dopiero po przybyciu na miejsce noclegu. Często jednak zdarza się, że w ramach rezerwacji wymagana jest wcześniejsza zaliczka. Ta jednak nie powinna niepokoić.
“Wpłacenie zaliczki jest naturalną formą zabezpieczenia rezerwacji noclegu, zarówno dla właściciela pensjonatu, jak i klienta. Ten pierwszy ma pewność, że turysta się nie rozmyśli, a w ewentualnym przypadku losowym zostanie mu rekompensata pieniężna. Ten drugi natomiast jest spokojny, że zarezerwowany pokój rzeczywiście na niego czeka" - wskazuje policja w Zakopanem.