Turysci.pl Świat Jamajka: włożył rękę do klatki lwa, turyści nagrali reakcję zwierzaka
twitter.com/OloriSupergal

Jamajka: włożył rękę do klatki lwa, turyści nagrali reakcję zwierzaka

24 maja 2022

Jedną z atrakcji turystycznych, jaką może pochwalić się Jamajka jest ogród zoologiczny w St Elizabeth. Niedawno turyści odwiedzający to miejsce byli świadkami niebezpiecznego incydentu. Mężczyzna włożył rękę do klatki lwa. Słono przypłacił swoją brawurę.

Odwiedzający ZOO Jamaica nieopodal Santa Cruz byli świadkami wyjątkowo niebezpiecznego incydentu. Pracownik ogrodu gorzko pożałował swojej próby zaimponowania turystom. Całe zajście zostało uchwycone na nagraniu.

Jamajka: Pracownik ogrodu zoologicznego chciał się popisać przed turystami

Mając kontakt z dziką przyrodą jedynie przez kraty ZOO łatwo zapomnieć, że dzikie zwierze, nawet w niewoli, zawsze reaguje zgodnie ze swoim instynktem i nie jest jedynie maskotką do oglądania. Boleśnie przekonał się o tym jeden z pracowników ZOO na Jamajce, który chcąc wywrzeć wrażenie na odwiedzających, zignorował przepisy bezpieczeństwa.

Opiekun podszedł do klatki lwa i przeciskając palce przez siatkę, próbował dotknąć jego głowy, mimo że wyraźnie rozdrażnione zwierzę prezentowało kły i wydawało ostrzegawcze dźwięki. Ignorując te sygnały, mężczyzna kontynuował zabawę, a jego ręka kilkukrotnie znalazła się niebezpiecznie blisko rozwartej paszczy.

Kiedy coraz bardziej rozjuszony dziki kot odsunął głowę, nieostrożny pracownik klasnął i próbował sprowokować zwierzę okrzykiem. Na jego nieszczęście, wreszcie się udało. W pewnym momencie lew rzucił się na siatkę, a dotykająca ją ręka nagle znalazła się w zasięgu pyska. Na oczach turystów potężne szczęki zacisnęły się na palcach mężczyzny.

Jamajka: Mężczyzna przypłacił brawurę własnym ciałem

Przerażony całą sytuacją, pracownik zaczął krzyczeć i siłą próbował wyrwać dłoń. Tymczasem skonsternowani odwiedzający sądzili, że to element "przedstawienia". Nie mieli pojęcia, że sytuacja wymknęła się spod kontroli. Niektórzy nagrywali całe zajście, przekonani o tym, że całe zajście jest żartem.

Myślałam, że to żart. Nie zdawałam sobie sprawy z powagi tego, ponieważ ich zadaniem jest robinie show – mówiła w rozmowie z "The Jamaica Observer" jedna z turystek.

Obecni przy zajściu śmiali się i komentowali widowisko. Dopiero kiedy zabrzmiały wrzaski i przekleństwa zrozumiano powagę sytuacji. Z relacji wynika, że wybuchła panika, a niektórzy uciekli, nie mogąc znieść drastycznego widoku.

Szamotanina trwała kilkanaście sekund. W końcu pracownik wyrwał się i upadł na ziemię. Niestety, swoją nieostrożność i brawurę przypłacił poważnym obrażeniem dłoni i utratą palca.

Lew zdarł mężczyźnie całą skórę i kawałek palca. Uciekłam, ponieważ nie lubię widoku krwi. Wyraz twarzy poszkodowanego pracownika zoo oddawał ogromny ból – podsumowała obserwująca.

Dyrektor Jamaica Society for the Prevention of Cruelty to Animals (Jamajskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt) ogłosiła, że zamierza skontaktować się z Narodową Agencją ds. Środowiska i Planowania, która nadzoruje placówkę. Popularny obiekt nigdy wcześniej nie odnotował takich zajść, a zarząd zaapelował do turystów, aby ci, mimo wszystko, nie rezygnowali z odwiedzin. Zapowiedziano też, że pracownik zostanie objęty opieką.

– Mamy nadzieję, że nadal będziecie wspierać zoo na Jamajce. Zawsze byliśmy i nadal będziemy bezpiecznym miejscem do odwiedzenia" — napisano w oświadczeniu, które ukazało się 22 maja.

Artykuły polecane przez redakcję Turystów:

  1. Poznajecie skąd pochodzi pocztówka? Polskie miasto odwiedzają tłumy turystów

  2. Niebywałe wieści z Karpacza, wielu może się zdziwić. Burmistrz wygadał wszystko

  3. Podobnego zdjęcia z Tatr jeszcze nie widzieliśmy. Było widoczne tylko kilka sekund

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami, lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: redakcja@turysci.pl.

Obserwuj nas w
autor
Aleksandra Gadzińska

Interesuję się kulturą Azji i filmem. Uwielbiam mocne kino i mocną kawę, a nade wszystko kocham koty.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy