Fenomen w polskim lesie. Taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko
Dobre wieści spływają z nadleśnictwa Koło. W ich lesie po raz kolejny doszło do niezwykłego wydarzenia. Szansa na zaobserwowanie tego rzadkiego zjawiska wynosi tylko 1-2%, więc niełatwo doświadczyć czegoś podobnego w najbliższym czasie.
W nadleśnictwie Koło zaobserwowano fenomen wśród bielików, rzadko występujący w polskich lasach. Para drapieżnych ptaków doczekała się licznego potomstwa.
Fenomen w polskim lesie. W gnieździe bielików pojawiły się trojaczki
Nadleśnictwo Koło podzieliło się radosną nowiną z obserwującymi na Facebooku. Po raz kolejny w gnieździe pary bielików znaleziono aż trzy pisklęta. Taki lęg u tych drapieżnych ptaków zdarza się bardzo rzadko.
“To dwa samce i samiczka (największa, ważyła 4,2kg). Trojaczki mają około 40 dni i są w dobrej kondycji, co wróży, że w okolicach września będziemy mogli wypatrywać ich na niebie” - poinformowało nadleśnictwo.
Pisklęta zostały już sprawdzone pod względem zdrowotnym i zaobrączkowane przez Dariusza Anderwalda, prezesa Komitetu Ochrony Orłów.
Bieliki są chronione w polskich lasach
W nadleśnictwie Koło znajdują się trzy strefy ochrony bielików. We współpracy z Komitetem Ochrony Orłów dbają i monitorują stan tych drapieżnych ptaków w Polsce. Obecnie populacja bielików w polskich lasach wynosi 1000-1400 par i jest jedną z największych w Europie (wyprzedzają nas jedynie Norwegia i Rosja).
“Dzięki niezwykłe efektywnym działaniom ochronnym na przestrzeni ostatnich 100 lat jego populacja wzrosła 25-krotnie, w tym dwukrotnie w ciągu ostatniego dziesięciolecia. To doskonały przykład na to jak współpraca pomiędzy naukowcami, leśnikami i pasjonatami, przy odpowiednich regulacjach prawnych, może przynieść wymierne korzyści. Od 40 lat Bieliki są objęte w Polsce ochroną szczególną” - wyjaśnia nadleśnictwo.
Aby uchronić bieliki w okresie lęgowym, tworzy się specjalne strefy. Mogą być objęte ochroną przez cały rok lub tylko na pewien okres. O ich powołaniu decyduje dyrektor ochrony środowiska.
“Gdy tylko leśnicy zlokalizują nowo założone gniazdo bielika, obejmują je ochroną. Monitorują jego zasiedlenie. Obserwują, czy są dorosłe ptaki. Sezon lęgowy u bielików trwa od stycznia do końca lipca. Po tym czasie młode bieliki (jeśli jest sukces lęgowy) opuszczają gniazdo” - dodaje nadleśnictwo.
Dlaczego obrączkuje się bieliki?
“Obrączkowanie to jedna z podstawowych i klasycznych metod badawczych stosowanych w ornitologii. Pozwala na zbieranie informacji o długości życia ptaków, śmiertelności i jej przyczynach, trasach wędrówek, miejscach zimowania oraz mechanizmach rozprzestrzeniania się populacji i wzajemnych związkach łączących ptaki zasiedlające często odległe miejsca” - wyjaśnia nadleśnictwo Koło.
Na nogach bielików znajdują się dwie różne obrączki. Jedna w kolorze srebrnym pozwala określić, skąd dokładnie pochodzi dany ptak. Natomiast druga w kolorze czarnym zawiera dużo większe numery i cyfry, dzięki czemu można w prostszy sposób zidentyfikować ptaka, na przykład za pomocą lornetki.