Fatalne zachowanie turystów w Tatrach. "Nie będziemy tego komentować"
Burze od początku lipca dają o sobie znać. W większości województw Polacy otrzymują alerty RCB, jednak niektórzy zdają się je lekceważyć. Mimo ostrzeżeń turyści podczas niebezpiecznej pogody udają się na górskie szlaki. Przedstawiciele Sieci Obserwatorów Burz i Łowcy Burz Południe udostępnili w mediach społecznościowych zdjęcia, na których widać wyraźnie jak wielu było śmiałków, którzy postanowili zaryzykować wyprawą w Tatry.
Burze w całej Polsce. Niektórzy zignorowali alert RCB
Intensywne i gwałtowne burze nawiedziły kraj we wtorek, 16 lipca. W niektórych rejonach niebezpiecznie było już o poranku. “Z czasem, burze będą organizować się w formy wielokomórkowe, kształtując się w rozległy układ liniowy w centrum i na północy kraju. Mezoskalowy Układ Konwekcyjny będzie się przemieszczał na północny wschód. Prognozy zakładają, że wieczorem/w nocy, kolejny taki układ miałby powstać w południowo-wschodniej Polsce" - pisali w porannym komunikacie Polscy Łowcy Burz.
Tego dnia niemal każdy Polak otrzymał alert RCB dotyczący burz . Ostrzeżenie drugiego stopnia otrzymali mieszkańcy województw: lubuskiego, część województwa zachodniopomorskiego i część dolnośląskiego . Resztę kraju obowiązywało ostrzeżenie pierwszego stopnia. Po godzinie 14 burzowe chmury spowiły też niebo w Tatrach. Nie wszyscy jednak zrezygnowali z górskich wędrówek.
Przerażający widok w Tatrach. Turyści ryzykowali w burzę
"Mimo licznych ostrzeżeń oraz bardzo wyraźnych oznak zbliżających się burz, turyści nadal licznie przebywają na tatrzańskich szlakach. Poniższe zdjęcie otrzymaliśmy przez System Raportów od użytkowniczki emilia.w. W mediach społecznościowych udostępniane są ujęcia z kamer w górskich schroniskach, pokazujące nadal bardzo dużą ilość ludzi w rejonach szczytowych" - napisali przedstawiciele Sieci Obserwatorów Burz na platformie X.
Na opublikowanej fotografii widać dokładnie zbierające się ciemne chmury. Pod nimi spacerujący szlakami turyści, najwyraźniej niezdający sobie sprawę z zagrożenia. Mimo że otrzymali alert, postanowili go zignorować. "To przykład skrajnej nieodpowiedzialności oraz celowego, świadomego wystawiania się na zagrożenie” - czytamy w poście.
Reakcja internautów. “Typowy weekendowy turysta"
Podobne zdjęcie opublikowali na Facebooku Łowcy Burz Południe. “ Silna burza nadciągająca nad Tatry . P.S Nie mamy zamiaru komentować faktu, ile osób zostało na szlaku ignorując ostrzeżenia” - czytamy w opisie. Internauci nie pozostawili suchej nitki na turystach.
“Typowy weekendowy turysta. Mieszkający na nizinach. Nie mający pojęcia o warunkach panujących w górach. Może początek urlopu, może to ostatni dzień. Był ambitny plan iść w góry. To idzie za wszelką cenę, bo nie chce mieć zmarnowanego całego dnia (przez jakąś tam małą burzę) nie robiąc sobie rodzinnej fotki na szczycie. Ostrzeżenia? Oj tam, u niego w miejscowości zawsze straszą, a potem 90% bokiem przechodzi. Idzie burza? - Do szczytu już niewiele, przecież nie będziemy wracać przy samym końcu, szkoda było się wysilać tyle po nic. Najgorsze w tym wszystkim to, że potem dzieci muszą doświadczać skutki braku odpowiedzialności rodziców” - zwraca uwagę jeden z użytkowników.
Czytaj też:
Oaza, do której zjeżdżają z całego świata. To uzdrowisko to polska perełka