Duże włoskie miasto zakazuje sprzedaży lodów i pizzy. Polacy codziennie tam latają
Gdy myślimy o wycieczce do Włoch, często jako pierwsze w głowie pojawia nam się tamtejsze jedzenie. Frykasy tj. pizza czy lody to nieodłączny element wizyty w tym kraju. Jak się jednak okazuje, jedno z miast planuje wprowadzić pewne nietypowe ograniczenia.
Polacy uwielbiają latać do Włoch
Nie jest tajemnicą, że Polacy pokochali Włochy. To właśnie kraj w kształcie buta znajduje się w top naszych ulubionych destynacji. Powodów jest wiele: przeważnie dobra pogoda, piękne widoki, morze, góry, przyjaźni ludzie oraz oczywiście jedzenie.
Włosi słyną z pysznych smaków i całkiem przystępnych cen. Pizza, makarony, Galato, tiramisu, panna cotta, cannoli, arancini, lasagne... można by naprawdę długo wymieniać. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Mediolan chce zakazu sprzedaży pizzy i lodów
Jednym z najpopularniejszych miast wśród Polaków jest Mediolan. Połączenia lotnicze z kraju nad Wisłą do stolicy Lombardii odbywają się codziennie. Jak się okazuje, władze tego miasta zaproponowały wprowadzenie bardzo kontrowersyjnego zakazu.
Czytaj więcej: Podwodna atrakcja nad Bałtykiem już otwarta. W kolejkach ustawią się tłumy
Mowa o... zakazie sprzedaży m.in. pizzy czy lodów w zakładach gastronomicznych na świeżym powietrzu od godz. 00:30 od poniedziałku do piątku i od godz. 1:30 w weekendy.
Mediolan domaga się spokoju
- Celem jest znalezienie równowagi między spotkaniami towarzyskimi i rozrywką oraz ciszą i spokojem mieszkańców - tłumaczył Marco Granelli z tamtejszego ratusza cytowany przez włoskie media.
Zakaz miałby obowiązywać w najpopularniejszych dzielnicach. Przyszłe tygodnie pokażą, czy uda się go wprowadzić w życie.