Służby biją na alarm. Rdzawa breja zamiast zbiornika wodnego
Od początku tego tygodnia mieszkańcy Szczecina zastanawiają się co takiego się stało, że ich jeziorko wygląda jak ściek. Woda Jeziora Słonecznego przybrała bowiem rdzawy kolor. Sytuację badały służby. Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki poinformował, jakie substancje trafiły do tego akwenu. Teraz starają się rozwiązać sytuację kryzysową.
Widok zanieczyszczonego jeziora jest przerażający. Popularne miejsce spacerowe w Szczecinie przestanie chyba być już tak lubiane.
Rdzawa breja zamiast zbiornika wodnego
Jeziorko Słoneczne w poniedziałek nagle zmieniło kolor na rdzawy. Woda ze zbiornika została pobrana do badań. Do rozwiązania problemu powołano także Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego. Już wiadomo, że najbardziej prawdopodobną przyczyną zanieczyszczenia wody jest pożar, do którego doszło w niedalekiej miejscowości, gdzie kilka dni temu płonęła tam hala produkcyjna. Jeżeli sytuacja się nie poprawi - konieczne będzie wypompowanie wody z jeziorka.
Służby potwierdziły w wodzie wysokie stężenie cynku i żelaza. Trwają kolejne badania - na obecność w wodzie kadmu i ołowiu.
Wypompują wodę z jeziora?
„ Jedno z rozwiązań zakłada wypompowanie wody z tego zbiornika, jednakże tę wodę gdzieś trzeba później zutylizować. Musimy sprawdzić, co w tej wodzie się znajduje, żeby później mówić o jej utylizacji. Rozważany jest też scenariusz, do którego zaangażowani zostali naukowcy z ZUT-u, czyli wykorzystania substancji chemicznych, które rozbiją te związki. Te dwa scenariusze są w grze” - poinformował szczeciński oddział TVP rzecznik prasowy wojewody zachodniopomorskiego Michał Ruczyński.
Galwaniczna kałuża, a nie jeziorko
„To już nie Jeziorko Słoneczne, ale Galwaniczna kałuża. Kałuża pełna z pewnością metali ciężkich” – napisali na swoim Facebookowym profilu Zieloni Szczecin.
Wciąż obowiązuje zakaz korzystania z wody. Służby uspokajają jednak, że nie ma zagrożenia dla ujęć wody pitnej.