

18 Lutego 2021
Turyści narzekają na wysokie ceny w górskich kurortach
Polscy turyści są zaskoczeni wysokimi cenami w górskich kurortach. W mediach społecznościowych udostępniono ceny wjazdu jednym z wyciągów narciarskich. Podróżni wyznali, że ceny za inne usługi na południu Polski również znacznie wzrosły.
Dzięki zniesieniu części obostrzeń dla branży turystycznej tysiące Polaków zdecydowało się na wyjazd w góry. Popularne kurorty tj. Zakopane, Wisła, Szczyrk, Szklarska Poręba czy Karpacz przeżywały w pierwszy weekend po luzowaniu obostrzeń prawdziwe oblężenie. Fakt ten cieszy władze miast i hotelarzy. Turyści natomiast zaczęli narzekać na ceny, które w porównaniu do poprzedniego roku mocno poszybowały w górę.
Wysokie ceny w górskich kurortach
Podróże zimą nigdy nie należały do najtańszych. Nie wszyscy Polacy mogli sobie pozwolić na rodzinny wyjazd na narty. Jak się okazuje, w tym roku jest jeszcze drożej. Podróżni nie ukrywają zaskoczenia.
Na łamach serwisu dziejesie.pl ukazały się opinie wzburzonych turystów, którzy nie ukrywali swoich emocji związanych z wysokimi cenami w górach.
— Od 5 lat jeżdżę z dziećmi na narty w polskie góry albo za granicę. Często też odwiedzamy okoliczne stoki narciarskie. Nie jest to tania rekreacja, ale ceny w tym roku przeszły moje oczekiwania. W zeszły weekend na Kaszubach za 4 godziny dla 2 dzieci i jednego dorosłego razem z kaucją trzeba było zapłacić ponad 350 zł— powiedział na łamach dziejesie.pl pan Marcin.
W sieci udostępniono cennik jednego wjazdu wyciągiem w Koszałkowie.
— Od dziś, tj. 18 lutego br. wprowadzamy skipassy rozliczeniowe punktowe.
Apelujemy o rozważne zakupy.
Przypominamy - kaucja za kartę płatna WYŁĄCZNIE GOTÓWKĄ 20 zł.
Skipassy punktowe nie tracą ważności, można je wykorzystać w kolejnych dniach.
Dobrego dnia!— napisano pod opublikowanym postem.
Jeden z właścicieli STacji Narciarskiej Szymoszkowa w rozmowie z portalem turystyka.wp.pl przyznają, że tegoroczne ceny na stokach absolutnie nie są spowodowane wcześniejszymi obostrzeniami.
— Ostatnie ograniczenia nie miały wpływu na ceny na naszym stoku. Mamy wspólny karnet z Tatry Super Ski i stawki ustalaliśmy jeszcze przed sezonem. Była niewielka podwyżka w stosunku do zeszłego roku, która wynosiła ok. 5 zł— powiedział Jan Walkosz-Jambor, prezes Stacji Narciarskiej Szymoszkowa.
Wzrost cen zauważalny jest nie tylko na stokach narciarskich i wyciągach. Według relacji turystów wszystkie usługi w zimowych kurortach w polskich górach podrożały.
— Jest drogo. W zeszłym roku też spędziliśmy tydzień w Zakopanem i przyznam, że w tym sezonie wszystko podrożało. Moje dzieci uwielbiają zjazdy na pontonach pod skocznią. W zeszłym roku zjazd kosztował 7 zł, w tym 9 zł. Chodziliśmy tam codziennie, więc dało się to odczuć zdecydowanie— zdradziła pani Agnieszka z Gdyni na łamach wp.pl.
Dziennik Zachodni pokazał również zdjęcie ze Szczyrku, gdzie pojawiły się prawdziwe tłumy.
Pół Polski dzisiaj przyjechało na #Narty #Stoki otwarte #Szczyrk #Wisła #Ustroń. Zobaczcie zdjęcia https://t.co/5LqbGzBJOl pic.twitter.com/WoufW8sXgu
— Dziennik Zachodni (@zachodni) February 13, 2021
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
- Kolejny kraj przedłuża lockdown. Utrudnienia dla podróżnych
- Wydali ostrzeżenie dla południa Polski. Może być niebezpiecznie
- Masowo sprzedają hotele. Chętnych jest coraz więcej
Źródło: WP/Dziennik Zachodni