Było chwilę przed 8 rano. Kamera ujawniła, że turystom w Stegnie zupełnie to nie przeszkadzało
Trzeba przyznać, że początek września rozpieszcza nas iście wakacyjną pogodą. Wszyscy, którzy zaplanowali urlop właśnie na ten czas, mogą poczuć się jak w środku sezonu wakacyjnego. Kamera internetowa z plaży w Stegnie pokazała, że turyści nad Bałtykiem właśnie tak pomyśleli. Była godzina 8 rano.
8 rano na plaży w Stegnie
Kamery internetowe, dzięki którym można na bieżąco śledzić, co dzieje się w różnych miejscach w Polsce, w tym również na nadmorskich plażach, cieszą się dużym zainteresowaniem wśród użytkowników sieci. To świetna opcja nie tylko alby sprawdzić aktualne warunki pogodowe, ale także przekonać się, jak licznie turyści przybyli nad Bałtyk .
Choć sezon wakacyjny dobiegł końca, monitoring na plaży w Stegnie pokazał, co działo się tam z samego rana . Plażowicze jeszcze przed 8 rano nie mieli zamiaru się przed nikim kryć. Wycinki ekranu szybko trafiły do sieci.
Czytaj też: Ta wyspa to ósmy cud świata. Z Polski dolecisz tam Wizz Airem w sześć godzin
Kamera przyłapała plażowiczów w Stegnie
Wszystko wskazuje na to, że plażowicze ze Stegny wzięli sobie do serca zapowiedzi, że ten weekend będzie ostatnim tak ciepłym czasem w tym roku. Mianowicie już przed 8 rano rozłożyli swój parawan. Co więcej, kolorowym materiałem odgrodzili piasek tuż przy samym morzu.
To częsta praktyka na plażach nad Bałtykiem, jednak dziwić może zachowanie turystów, ponieważ poza nimi w najbliższej okolicy nikogo nie było. Najwyraźniej to osoby, które bardzo cenią sobie prywatność. Ich zachowanie zarejestrowała jednak kamerka internetowa skierowana dokładnie w ich stronę.
Polska żegna się z latem
Wszystko wskazuje na to, że upalna pogoda żegna się z Polską na dobre . Choć lubiący ciepło zdecydowanie nie mają na co narzekać, coraz bliżej do jesiennej aury. Mimo to nad Bałtykiem wciąż przebywa wielu turystów. Wyjazd na przełomie września i października to także świetna okazja dla podróżujących, którzy niespecjalnie chcą przebywać w tłumie.
Widząc, co się dzieje nad morzem, choćby na kamerkach internetowych, można spodziewać się, że z dnia na dzień będzie coraz mniej turystów. Nie oznacza to jednak całkowitego końca sezonu. Jeszcze przez jakiś czas wiele punktów gastronomicznych i lokalnych atrakcji na pewno będzie funkcjonować bez zmian.