Zamek w Niemodlinie kusi turystów. Jest bohaterem niesamowitych legend, straszy w nim nie tylko Biała Dama
Biała Dama straszy w niemal każdym zamku. Wiele razy można usłyszeć o tragicznie zmarłych kobietach, które dokonały żywota w murach słynnych budowli, a ich duchy do dziś krążą po korytarzach strasząc śmiałków mających odwagę wejść do gmachu mimo krążących legend. Zamek w Niemodlinie, jak na przyzwoity zabytek przystało, także straszy jedną z takich zjaw. Jednak niepokojących historii związanych w tym miejscem jest o wiele więcej.
Biała Dama i ukryty skarb
W dawnych czasach, jeszcze przed panowaniem Praschmy, odbyło się na zamku huczne wesele ówczesnego właściciela z piękną Czeszką. Wszystko przebiegało bez zakłóceń, młoda para i goście wyśmienicie się bawili. O północy oddano na ich część 12 wystrzałów i miały się zacząć oczepiny. Wtem panna młoda nagle wybiegła z sali biesiadnej. Nikt nie wiedział, po co ani gdzie uciekła. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania, w których uczestniczyła służba, pan młody oraz goście. Niestety, nikt jej nie znalazł.
Dopiero nazajutrz dokonano makabrycznego odkrycia. Na katafalku stała zamknięta trumna, a w niej spoczywały zwłoki dziewczyny. Najpewniej w nocy chciała się ukryć przed swoim oblubieńcem w tej nietypowej skrytce, jednak na skutek niefortunnego przypadku drzwiczki się zatrzasnęły, a panna młoda udusiła się zanim ją odnaleziono. Tak wesele przemieniło się w stypę i pogrzeb. Martwą dziewczynę pochowano w podziemiach zamku.
Od tamtej pory jej duch jako Biała Dama krąży po budowli, szukając swojego męża i wołając do niego. Niektórzy sądzą, że nie tylko słyszeli jej rozpaczliwe jęki, ale widzieli ją na własne oczy. Duch jednak nie tylko straszy. Ma jeszcze inne zadanie - chronić zabytek za wszelką cenę, a zwłaszcza ukrytego w nim skarbu. Każdy, kto ośmieli się zabrać majątek dawnych panów, musi się liczyć z jej zemstą. Stać się może wszystko, a śmiałek może nawet przedwcześnie umrzeć. To jednak nie zakończy kary, bowiem zła passa może ciążyć jeszcze przez wiele lat na jego potomkach.
Ciotka Elżbieta i gwiazdy na ziemi
Poza Białą Damą na zamku straszy tez duch ciotki Elżbiety, która zasłynęła dzięki jednemu wydarzeniu już w czasach Praschmy. Trwały wówczas przygotowania do ślubu w zamkowej kaplicy, której budowa raczej nietypowa. Po środku znjadowała się ruchoma część podłogi, służąca do opuszczania trumien podczas pogrzebów tak, by bezpośrednio z ceremonii trafiały do grobowca.
Złośliwym dzieciom przyszło do glowy, by podczas zaślubin uruchomić mechanizm tak, by młodzi spadli do grobowca. Ciotka Elżbieta o wszystkim sie dowiedziała i nie tylko udarmniła całe przedsięwzięcie, ale też surowo ukarała psotników laniem. Młodzi zapewne byli jej wdzięczni, ale inni zaczęli ją postrzegać jako zrzędliwą jędzę. Za karę po śmierci została pochowana na uboczu grobowca za metalową kratą. Po latach odkrył ją dzięki wykrywaczowi metalu Bogdan Szpryngiel, który zwrócił uwagę na niebywale dobry stan trumny.
Niemodlin nie jest tylko siedzibą duchów, ale też niezwykłego zjawiska, nazywanego gwiazdami na ziemi. Łączą się z historią drwala i jednej z jego pięknych córek, Kasi. Mieszkali w chacie w środku puszczy, a śliczna dziewczynka zajmowała się popasem kóz. Któregoś dnia zauważyła, że jedna z nich nie wróciła z resztą.Postanowiła ja odnaleźć mimo zapadającego zmroku, nie wiedziała jednak, że czyha na nią ukryty w gąszczu rycerz-rozbójnik. Mężczyzna pojmał Kasię i zaczął uciekać, a ta głośno modliła się do Anioła Stróża.
Nagle nie wiadomo skąd trzasnął piorun, a zbója i jego rumaka pochłonęła grzęzawisko. Kasia, dzięki swoim dużym, drewianym butom, wydostała się z bagna bez szwanku. Wtedy adresat jej modlitw pojawił się przed nią, by strząsnąć z nieba 2 kopy gwiazd, które wskazały córce drwala bezpieczną trasę do domu, po drodze też udało się odnaleźć zaginione zwierzę.
Dziś można podziwiać "gwiazdy" upamiętniające rzekomo tamte wydarzenia. Chodzi jednak o grzyby, które wyglądają bardzo nietypowo. Duże, białe kapelusze są ozdobione jasnymi prążkami rozchodzącymi się ze środka, co sprawia, że wyglądają jak gwiazdki. Widok jest niezapomniany, jednak nie każdemu uda się go zaobserwować.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
-
Fatalna wiadomość, wczasowicze będą wściekli. Może zrujnować wyjazd
-
Właśnie ogłosili, nie wejdziesz do środka jeśli nie masz certyfikatu
-
Wielki ból i panika, żywioł uderzył w samo serce kolejnego kraju
Źródło: zamekniemodlin.pl