Będą ważyć pasażerów przed wejściem na pokład. Pomysł wzbudza spore kontrowersje
Jedna z linii lotniczych zapowiedziała bardzo nietypową akcję. Pasażerowie będą ważeni przed wejściem na pokład samolotu. Przewoźnik ma swoje powody.
Przed wejściem do samolotu wiele osób bardzo stresuje się potencjalnym ważeniem i mierzeniem bagażu podręcznego. Jedna z nowozelandzkich linii lotniczych postanowiła pójść o krok dalej.
Będą ważyć pasażerów
Linia Air New Zealand na prośbę Nowozelandzkiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego będzie ważyć pasażerów na lotnisku w Auckland. Akcja potrwa około miesiąca i zakończy się drugiego lipca. Klienci przed wejściem na pokład będą musieli stanąć na wadze.
Po co? Jak tłumaczą pomysłodawcy, akcja ma za zadanie pomóc w zbieraniu danych na temat obciążenia i rozkładu masy samolotów.
Bagaże też będą ważone
Podróżujący z Auckland będą musieli się pilnować. Nie tylko pasażerowie będą ważeni, ale również ich bagaże zostaną dokładnie sprawdzone. Klienci nowozelandzkiej linii lotniczej mogą zapomnieć o “przemycaniu” dodatkowych kilogramów w walizce.
Jak się okazuje, dokładne sprawdzenia wagi podróżnych i ich bagaży było zaplanowane już na 2021 r., jednak pandemia przesunęła akcję w czasie.
Linia lotnicza uspokaja
Linia lotnicza uspokaja, że pracownicy lotniska nie będą widzieli cyferek wyskakujących na wadze, jednak to nie do końca przekonuje podróżnych. "Wiemy, że wejście na wagę może być zniechęcające. Chcemy zapewnić naszych klientów, że nigdzie nie ma widocznego wyświetlacza. Nikt nie może zobaczyć wagi pasażera, nawet my" - napisano w oświadczeniu.
Podróżujących to jednak nie przekonuje. W internecie wywiązała się dyskusja na temat ważenia pasażerów. Wielu z nich jest zdania, że taki proceder może się okazać bardzo zawstydzający.