Atak na turystów. Byli w ogrodowej wannie, kiedy mężczyzna krzyknął: „Coś złapało mnie za głowę”

Puma zaatakowała turystę w Colorado

Turyści wynajęli domek tuż przy Colorado Parks and Wildlife, z dala od miasta. Wieczorem, już po zmroku, para odpoczywała w ogrodowej wannie z hydromasażem.

Nagle mężczyzna poczuł, że coś chwyta go za głowę. Gdy się obejrzał, zorientował się, że atakuje go puma.

Fot. Canva

Turyści ochlapali pumę wodą i odstraszyli ją, hałasując

Zwierzę zdążyło lekko go zranić. Na szczęście małżonkowie zachowali zimną krew i zareagowali od razu. Ochlapali dzikie zwierzę wodą.

- Żona poszkodowanego chwyciła latarkę i oświetliła nią zwierzę. Światło i zamieszanie sprawiły, że puma wycofała się ok. sześć metrów od pary. Po krótkim czasie wspięła się na szczyt wzgórza w pobliżu skał, gdzie przykucnęła i dalej obserwowała parę - opisują pracownicy Colorado Parks and Wildlife.

Turyści pobiegli do domku, skąd zadzwonili do jego właściciela, jednego z pracowników parku.

Poszkodowany mężczyzna zaczął relację od zdania: „Coś złapało mnie za głowę” . Nie potrzebował pomocy lekarskiej, do opatrzenia ran wystarczyła apteczka.

Funkcjonariusze parku ruszyli na poszukiwania pumy, ale nie znaleźli jej ani żadnych śladów.

W Colorado po atakach pum zginęły trzy osoby

- Uważamy, że puma prawdopodobnie widziała głowę mężczyzny poruszającą się w ciemności, ale nie rozpoznała ludzi w wannie z hydromasażem - powiedział dziennikarzom USA Today, Sean Shepherd, kierownik ds. dzikiej przyrody w CPW.

Specjaliści są zgodni, co do tego, że reakcja pary była bardzo dobra. Ostrzegają, że ataki pum zdarzają się bardzo rzadko, ale nie można ich całkowicie wykluczyć , dlatego informacje o zdarzeniu rozpowszechnili wśród mieszkańców.

• Z informacji przekazanych przez Colorado Parks and Wildlife wynika, że był to 24 atak na człowieka w Colorado od 1990 r.
• W ciągu ostatnich 33 lat zginęły w taki sposób trzy osoby.

Źródło: USA Today