Analitycy: Rozwój i ożywienie turystyki światowej możliwe w 2024 roku
Turystyka nie będzie się rozwijała aż do 2024 roku? Tak twierdzą analitycy Allianz Research i Euler Hermes. Podkreślają, że dokumenty szczepionkowe nie wystarczą, by ożywić branżę, jeśli utrzymywać się będą obostrzenia gospodarcze. Sytuacja pandemiczna jeszcze długo wpływała będzie na spowolnienie tego sektora gospodarki.
Analitycy twierdzą, że tzw. paszporty szczepionkowe nie wystarczą, by ożywić sektor turystyczny, jeśli zachowane będą obostrzenia gospodarcze
Oceniają, że „ożywienie" możliwe będzie dopiero w 2024 roku
Europa ich zdaniem ma szansę na szybsze odnotowanie wzrostu liczby turystów niż inne regiony
Przez pandemię ucierpiała nie tylko turystyka w Polsce czy Europie, ale na całym świecie. Kryzys dotknął przewoźników, organizatorów imprez, a także przedsiębiorców prowadzących interesy związane z podróżami i migracjami ludzi.
Niestety analitycy z Allianz Research i Euler Hermes są zdania, że sytuacja branży szybko się nie unormuje. Wskazują w środowej publikacji, na którą powołuje się Forsal.pl, że dalszy rozwój turystyki, po pandemii, może nastąpić dopiero w 2024 roku. Podkreślają, że w czasie rygorystycznych działań mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się nowych odmian koronawirusa, tzw. paszporty szczepionkowe nie wystarczą, by ożywić turystykę.
Kiedy światowa turystyka podniesie się po kryzysie pandemicznym?
W raporcie czytamy, że obostrzenia i zakazy pandemiczne, a także ograniczenia w przemieszczaniu się czy godziny policyjne, negatywnie wpłynęły na gospodarki wielu państw. Straty są na tyle poważne, że zdaniem autorów opracowania, szybki rozwój branży turystycznej w 2022 roku jest raczej mało prawdopodobny.
Wskazują jednak, że w drugiej połowie przyszłego roku możliwy jest powrót sektora globalnych usług turystycznych do poziomu sprzed kryzysu. Problem jednak w tym, że przedsiębiorcy liczą na dalszy rozwój, a nie mozolne odbudowywanie pozycji sprzed kryzysu.
Eksperci wskazują na 2024 rok, jako ten, w którym nastąpi znaczące ożywienie turystyki w Europie. Prognozy sugerują, że Stary Kontynent odnotować wtedy może nawet 771 mln turystów, czyli trzykrotnie więcej niż w czasie kryzysu w 2020 roku.
Kolejnym aspektem, wskazującym na rozwój możliwy dopiero w 2024 roku, jest podział pod względem liczby przyjazdów turystów do poszczególnych regionów. W 2019 roku (przed pandemią) w Europie wynosił on 51 proc., a za 3 lata prognozy szacują go już na 55 proc. W tym aspekcie również Europa prześcignie rzekomo USA (podział ma być w 2024 roku na takim samym poziomie jak przed kryzysem) oraz Azję i Pacyfik (podział ma być niższy o 2 proc).
Profesjonaliści z branży turystycznej, którzy wzięli udział w badaniach Światowej Organizacji Turystycznej ONZ, także w iększości stwierdzili, że rozwój branży w 2022 roku nie jest możliwy. Większość z nich wskazała na rok 2023, a 4 proc. na 2024.
Europa wciąż dyskutuje o paszportach szczepionkowych
Optymizmem napawać może wniosek ekspertów, że wcześniej sytuacja uspokoi się w Europie, co z pewnością ucieszy wielu Polaków. W raporcie czytamy, że Stary Kontynent ma szansę na przyjęcie największej liczby turystów, ale konieczne jest skuteczne opracowanie rozwiązań umożliwiających podróżowanie.
Wskazano na potencjalne problemy związane ze strategią nowych dokumentów umożliwiających podróże. Przede wszystkim skomplikowane wydaje się ich wprowadzenie w życie. Zdaniem autorów należałoby uwzględnić również sposoby wykorzystania Cyfrowych Certyfikatów w gospodarce.
Przypomnijmy, że tzw. paszporty szczepionkowe wywołują bardzo duże kontrowersje już teraz, choć jeszcze nie weszły w życie. Politycy z Francji czy Belgii obawiają się, że dodatkowe przywileje dla osób zaszczepionych będą nosiły znamiona dyskryminacji. Komisja Europejska z kolei podkreśla, że dokument ma informować nie tylko o przyjętym przez podróżnego preparacie, ale także wyniku testu na COVID-19 czy przebytym zakażeniu.
Głos w dyskusji o paszportach szczepionkowych zabrał również polski wiceszef MSWiA. Jak oświadczył, sprawa jest bardzo skomplikowana i obecnie wiele państw sceptycznie podchodzi do ujednoliconego dokumentu obowiązującego w całej Unii Europejskiej.
Podkreśla się też kilka problemów logistycznych, które mogą pojawić się wraz z Certyfikatami. Wśród nich jest np. problem podróży osób, które zostały zaszczepione preparatem nieprzyjętym przez Europejską Agencję Leków oraz kwestia ujednolicenia przepisów granicznych, które w tym momencie każdy kraj ustala indywidualnie.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Będą kary dla Polaków za wyjazdy za granicę? Minister zabiera głos
W nocy przekazali tragiczną wiadomość. Zygmunt i Grzegorz nie żyją
Źródło: Forsal
