Z tym bagażem nie wejdziesz już do samolotu. Sprawdź, czy nie musisz kupić nowej walizki

Zmiana regulaminu i nowe zasady

Wszyscy, którzy udają się w podróż samolotem muszą sprawdzić swój bagaż, żeby nie przeżyć na lotnisku przykrej niespodzianki. W związku ze zmianą regulaminu na pokład nie wolno już wnosić określonego rodzaju ekwipunku. Dotyczy to toreb, plecaków i walizek nowego typu.

Już kilka lat temu obostrzenia wprowadziły amerykańskie linie lotnicze, m.in. Delta, American Airlines i Alaska. Niedawno dołączyli do nich także europejscy przewoźnicy. Obecnie nowe zasady dotyczącą linii takich jak: Ryanair, British Airways, EasyJet i WizzAir.

„Inteligentne torby” już nie do samolotów

Linie lotnicze postanowiły zakazać tak zwanych „smart bagów”, czyli toreb z wbudowaną elektroniką, która pozwala na przykład na ładowanie baterii w telefonie i łączenie się poprzez Wi-Fi czy Bluetooth. Co ważne, ograniczenie dotyczy zarówno bagażu podręcznego, jak i rejestrowanego. Nie wszystkie „inteligentne torby” muszą jednak kurzyć się w szafach. Wystarczy wyjąć z nich źródło zasilania. Jeżeli nie da się tego zrobić, lepiej nie ryzykować i zabrać rzeczy do innej walizki.

Skąd wprowadzone ograniczenie? Jest to związane z faktem, że zasilanie często powoduje problemy związane z uszkodzeniem baterii podczas lotu. To z kolei stwarza zagrożenie pożarowe na pokładzie.

Zanim polecisz sprawdź szczegółowe zasady linii lotniczej

Przed podróżą trzeba się zapoznać ze szczegółowymi zasadami panującymi w linii lotniczej z której usług będziemy korzystać. Każdy przewoźnik ma bowiem nieco inne zasady przewożenia źródła zasilania zarówno w kabinie, jak i w luku bagażowym.

Warto też pamiętać o ograniczeniu pojemności baterii. W zależności od przewoźnika limit może wynosić od 100 do 160 Wh.