Jedyna wyspa na świecie, która należy tylko do świnek. Człowiek może być tylko gościem
Wyspy są szczególnymi miejscami na Ziemi. Otoczone z każdej strony wodami, zachwycają swoim pięknem i tajemniczością. Często położone są w sprzyjającym odpoczynkowi klimacie, stanowiąc prawdziwe, turystyczne raje. Nie brak również takich, które znane są na całym globie z pewnych, niezwykłych okoliczności. Tak właśnie jest w przypadku Big Major Cay.
Szerzej znana jest po prostu jako Pig Island, a ma to związek oczywiście z jej niezwykłymi lokatorkami - stadem dzikich świń. Położona jest na północ od rafy koralowej Staniel Cay na Bahamach i trzeba przyznać, że jest unikatowa w skali całego świata. Nie mieszkają na niej żadni ludzie, a przyjezdni mogą tam jedynie gościć przez chwilę, bo prawdziwymi gospodarzami są śliczne zwierzaki.
Wyspy potrafią zarówno zachwycać, jak i zadziwiać
Wyspa, która ma do zaoferowania nie tylko złote plaże i malownicze krajobrazy, to prawdziwy skarb. Miejsca takie przyciągają turystów z całego świata i podobnie jest z Big Major Cay. Stadko dzikich świń mieszka tam samo, a w znacznej mierze żywione jest przez ludzi odwiedzających to wyjątkowe miejsce - zarówno mieszkańców okolicznych rejonów, jak i podróżników. Rząd jednak próbuje zapanować nad dokarmianiem ich, gdyż często dochodzi do podawania im nieodpowiednich produktów wywołujących choroby.
Szczególnie często bywają tam turyści mieszkający w ośrodku Fowl Cay. Właściciele wypożyczają tam łodzie oraz organizują wycieczki na Pig Island, by każdy mógł na własne oczy zobaczyć to wyjątkowe miejsce. Trzeba przyznać, że urocze świnki wylegujące się na złotych plażach, wygrzewające się w promieniach złotego słońca czy pływające w cudownie czystych wodach, to niesamowity widok.
Jak dotrzeć na Pig Island?
Do tej pory nie do końca wiadomo, jak świnki właściwie trafiły na wyspę. Mówi się, że mogły przeżyć jakąś morską katastrofę, inni twierdzą jednak, iż to mieszkańcy pobliskich wysp sprowadzili je, by ściągnąć w te rejony świata turystów. Prawdy do tej pory nie odkryto, jasne jest jednak, jak można się tam dostać.
Okazuje się, że jest to całkiem proste. Po przybyciu do stolicy Bahamów, czyli Nassau, wystarczy polecieć do Staniel Cay. Stamtąd już wystarczy wynająć łódź i płynąć nieco ponad kilometr w kierunku północnym. Możliwe jest również znalezienie lotów przez USA do George Town, skąd pływa statek bezpośrednio na wyspę świnek. Każda z opcji może być dość kosztowna, jednak cudowny widok z pewnością wynagrodzi nam wszystkie godziny w podróży i wydane pieniądze.
Źródło: Fly4free