Irlandia wprowadza całkowity zakaz podróży. Wysokie mandaty za urlopowy wyjazd i "zbędną podróż"
Obostrzenia dotyczące branży turystycznej uderzyły zarówno w przedsiębiorców, jak i klientów. Tęsknimy za podróżami, błogim odpoczynkiem w pięknym miejscu czy zwiedzaniem najsłynniejszych, ciekawych zabytków w różnych krajach. Dopóki jednak pandemia nie zostanie opanowana, pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość.
Sezon zimowy w Polsce został spisany na straty. Właściciele hoteli i stoków mieli tylko dwie możliwości do wyboru: otworzyć swoje biznesy mimo zakazu lub pogodzić się z decyzją rządu . Powołane na Podhalu Góralskie Veto było wyrazem buntu tysięcy Polaków wobec zamrażania gospodarki, warto jednak pamiętać, że taka sytuacja panuje nie tylko w naszym kraju .
Wysokie kary w Irlandii
Dużo poważniej do kwestii ograniczenia turystyki podchodzi Irlandia. Jak informuje portal Polonia Irlandia, w życie weszły tam nowe kary za nieuprawnione podróże obywateli. Już od 11 stycznia możliwe jest poruszanie się tam tylko w promieniu 5 km od miejsca zamieszkania, a dalszy wyjazd musi być uargumentowany „ważnym powodem". Za jego brak służby mogą nałożyć karę w wysokości 100 euro .
Na tym jednak restrykcje się nie kończą. Zabronione jest uczestniczenie w wydarzeniach zorganizowanych - również tych dobywających się w domach prywatnych . Co ciekawe - jeśli służby wejdą na taką „imprezę" i znajdą tam osobę, która nie jest domownikiem i nie ma ważnego usprawiedliwienia swojej obecności, zostaje to również uznane za „zbędną podróż". W tym przypadku kara również wynosi 100 euro .
O wiele wyższą karę można natomiast zapłacić za zorganizowanie wyjazdu wypoczynkowego . Warto pamiętać, że dotyczy to nie tylko obywateli, ale również wszystkich osób przebywających na terenie kraju . Za zagraniczny wyjazd „bez ważnego powodu" zapłacimy mandat w wysokości 500 euro, czyli równowartość ponad 2200 złotych .
Funkcjonariusze mają patrolować porty morskie oraz lotniska . Podróżni losowo pytani będą o powody swojego wyjazdu oraz jego cel. Jeśli służby uznają, że jest to wycieczka rekreacyjna, mogą nałożyć grzywnę. Taki przepis obowiązuje od dzisiaj, tj. 1 lutego 2021 roku , nie wiadomo natomiast, jak długo może obowiązywać.
Turystyczny wyjazd do Irlandii niewskazany
Jak donosi portal Polonia Irlandia, tamtejszy rząd pracuje również nad stworzeniem podstawy prawnej dla innych obostrzeń nakładanych na podróżnych i pasażerów . Przypomnijmy, że na tę chwilę przyjezdni zobowiązani są do wypełnienia specjalnego formularza przed przekroczeniem granicy kraju . Konieczne to jest również w przypadku osób podróżujących tranzytem, a zaniedbanie tego przepisu skończyć się może nawet 6 miesiącami aresztu lub 2,5 tys. euro kary.
Oprócz wypełnienia dokumentu, od 16 stycznia każda osoba przylatująca do Irlandii okazać musi negatywny wynik testu RT-PCR na COVID-19 . Wykonać go trzeba do 72 godzin przed przyjazdem. Wszyscy przyjezdni muszą stosować się też oczywiście do ograniczenia przemieszczania na terenie kraju . Powyższe przepisy sprawiają, że turystyczny wyjazd w tym kierunku nie wydaje się atrakcyjnym rozwiązaniem.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Źródło: Polonia Irlandia