Kontrowersje wokół WizzAira. Padły ostre słowa. Dobra passa może się skończyć
Jak tylko WizzAir pojawił się w Norwegii, od razu zaczął wywoływać duże emocje. Na temat węgierskiego przewoźnika pojawiło się wiele nieprzychylnych opinii, które były wygłaszane zarówno przez przedstawicieli mediów, jak i sceny politycznej. Choć negatywne komentarze obecnie nie przeszkadzają w niesamowicie dynamicznym rozwoju na ogromną skalę, tanie linie lotnicze z Węgier mogą niedługo napotkać poważne problemy, co zakomunikował niedawno minister Knut Arild Hareide.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Fly4Free WizzAir jeszcze nigdy nie napotkał tak trudnej ścieżki podczas rozszerzania swojej działalności. Chociaż ekspansja w Norwegii nadal postępuje w imponującym – a zdaniem niektórych zatrważającym – tempie, węgierski przewoźnik został już wielokrotnie skrytykowany. Tanie linie lotnicze zdążyły narazić się związkom zawodowym, które poparła premier Erna Solberg. Lokalni politycy apelowali nawet o nałożenie na WizzAir zakazu lotów w związku z zagrożeniem transmisji koronawirusa.
WizzAir może mieć poważne problemy w Norwegii
Model biznesowy, który przyjmuje WizzAir, budzi coraz więcej kontrowersji wśród norweskich polityków. W gronie działaczy sceny politycznej pojawiły się wątpliwości związane z przestrzeganiem lokalnego prawa przez węgierskiego przewoźnika. Krytycznego podejścia nie kryje norweski minister transportu i komunikacji Knut Arild Hareide.
Minister jest wyraźnie zaniepokojony tempem, w jakim na terenie Norwegii rozwija się WizzAir. Knut Arild Hareide zwrócił uwagę na bardzo szeroką siatkę lotów, która obejmuje także wiele tras krajowych. Polityk zasugerował, że wraz z tak dynamicznym rozwojem ekspansji mogą pojawić się poważne utrudnienia, z którymi tanie lotnicze będą musiały się zmierzyć.
W parlamencie minister otrzymał pytanie od jednego z posłów Partii Pracy, który zwrócił uwagę na norweskie prawo i doniesienia medialne związane z węgierskim przewoźnikiem. N orweska prasa informuje, że piloci Wizz Aira muszą sami opłacać sobie ubezpieczenie i odprowadzać składki, a dodatkowo mogą stracić pracę z dnia na dzień bez żadnego zabezpieczenia, co zdaniem posła nie jest zgodne z lokalnym prawem.
– Jeśli chodzi o Wizz Aira, to dostali szansę latać w Norwegii. Ale dla tej linii przy jej modelu biznesowym będzie to trudne, by zbyt mocno zwiększać skalę operacji, jeśli chodzi o loty krajowe. Wizz Aira czeka wiele wyzwań, gdy ich oferta stanie się zbyt duża – słowa ministra Knuta Arilda Hareide’a cytuje portal FLy4Free.
WizzAir od początku nie ma dobrej prasy w Norwegii
WizzAir od samego początku zmaga się z nieprzychylną prasą i politykami. Pojawienie się węgierskich linii lotniczych w Norwegii wywołało wiele kontrowersji. Przyczyniło się do tego między innymi dynamiczne tempo rozwoju. Przewoźnik bardzo szybko zapowiedział i otworzył aż 15 tras krajowych, oferując bilety w cenach niższych niż 20 złotych w jedną stronę, co wywołało szok i przerażenie konkurencji.
Wkroczenie tanich linii lotniczych to ostatnie, czego życzyliby sobie lokalni przewoźnicy – Norwegian i SAS, które zmagają się z poważnymi problemami finansowymi. Tak niskie ceny biletów narzucone przez WizzAir rozpoczęły wojnę. Lotnicze związki zawodowe nawoływały do bojkotu firmy.
Przez moment węgierskim liniom lotniczym groził poważny problem, gdy do bojkotu dołączyła także premier Norwegii Erna Solberg. Konflikt zaognił się po oświadczeniu prezesa firmy, który sprzeciwiał się istnieniu związków zawodowych. Ostatecznie jednak zobowiązano się do przestrzegania norweskiego prawa.
1 . Sensacyjne doniesienia z Karpacza. Tajemnicze zjawisko zapiera dech w piersiach. Wszystko się nagrało 2 . Jeden szczegół na banknocie 10 zł sprawi, że się nieźle obłowisz. Kolekcjonerzy od dawna na nie polują 3 . Martyna Wojciechowska w ogniu krytyki. Posypał się grad nieprzyjemnych komentarzy, wszystko przez jedną reklamę
Lokalni działacze sceny politycznej wnosili też o całkowity zakaz lotów dla tanich linii lotniczych, sugerując, że przyczyniają się do transmisji koronawirusa. Pozytywne testy uzyskali również pracownicy bazy WizzAir, co przełożyło się na kolejną falę krytyki. W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o szczegółowych kontrolach podróży, które zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Źródło: Fly4Free
