Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > "Walą głośnikami, jesteśmy przerażeni". Niemcy przyjechali balować w polskim rezerwacie przyrody
Angelika Czarnecka
Angelika Czarnecka 09.09.2024 14:51

"Walą głośnikami, jesteśmy przerażeni". Niemcy przyjechali balować w polskim rezerwacie przyrody

Wyspa Karsibór
Fot. Shutterstock/gkordus, iswinoujscie.pl

W miniony weekend na obszarze chronionym Natura 2000 na Wyspie Karsibór Niemcy nielegalnie zorganizowali głośny festiwal muzyki techno. Tereny wokół rezerwatu przyrody stały się miejscem miasteczka namiotowego. Okoliczni mieszkańcy nie kryją oburzenia. “To karygodne zachowania, które narażają na szwank wzajemne zaufanie i polsko-niemiecki relacje” - mówi prezydent Świnoujścia. Niewykluczone, że organizatorzy imprezy poniosą konsekwencje. 

Skandal na Wyspie Karsibór. Niemcy urządzili głośną imprezę

Imprezy na świeżym powietrzu cieszą się dużą popularnością. Tym razem jednak lokalizacja, jaką wybrali sobie obywatele Niemiec, oburzyła mieszkańców Świnoujścia. Przez cały weekend na Wyspie Karsibór w Polsce odbywał się Festiwal Achterland. Dobiegający z terenu hałas płoszył dzikie zwierzęta i był wprost nie do zniesienia dla osób mieszkających w pobliżu namiotowiska. 

Najbardziej niepokojąca nie była głośna muzyka, a fakt, że organizatorzy wybrali obszar chroniony.

My nie możemy kocyka rozłożyć, bo Natura 2000 i bezcenna przyroda, a oni walą głośnikami, że w Policach ich słychać! Hałas, alkohol. Czuje pan ten zapach w powietrzu? Jesteśmy przerażeni - powiedział jeden z mieszkańców w rozmowie z serwisem iswinoujscie.pl. 

Wstęp na festiwal tylko dla obywateli Niemiec

Jak się okazało, festiwal, który w założeniu miał być “spotkaniem rodzinnym” był nie tylko biletowany, ale dostępny wyłącznie dla obywateli Niemiec. Joanna Agatowska, prezydent miasta Świnoujście poinformowała, że wydarzenie zostało nieprawidłowo zgłoszone. Przyznała, że przez miniony weekend odebrała mnóstwo skarg mieszkańców.

Z e-maila przysłanego przez dwie osoby reprezentujące organizatora do Wydziału Promocji UM na początku sierpnia (e-mail w załączeniu) nie wynikały żadne tak daleko idące uciążliwości. Impreza w opisanym charakterze nie podlegała nawet formalnemu zgłoszeniu, gdyż w oparciu o prawo tylko imprezy o charakterze masowym, czyli o ilości uczestników 1000 osób - zgodnie z prawem podlegają opiniowaniu przez służby administracyjne miasta - czytamy w mediach społecznościowych prezydent miasta. 

Imprez na Wyspie Karsibór już nie będzie. Wszystko w rękach policji

Bardzo żałuję, że do takiej sytuacji doszło i zapewniam, że nigdy więcej tego typu impreza nie odbędzie się na Wyspie Karsibór zakłócając odpoczynek jej mieszkańcom - napisała prezydent miasta w poście na Facebooku. Dodała, że obecnie czeka na interwencję ze strony policji i oczekuje, że na obszarze wyspy będzie obowiązywała cisza nocna. 


 

Czytaj też: Zacznie się już we wrześniu. Atak zimowej pogody nadejdzie szybciej niż zwykle