W Ustroniu Morskim o 10:55 plaża niczym mrowisko. Kamery pokazały smutną prawdę o Bałtyku
Sezon turystyczny nad Bałtykiem trwa w pełni. Choć wiele osób stawia na zagraniczne kierunki na wakacje, nadal mnóstwo Polaków uwielbia spędzać czas nad rodzimym morzem. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja w Ustroniu Morskim w weekend. Wnioski nie wszystkim się spodobają.
Wakacje nad Bałtykiem
Bałtyk nie wśród wszystkich Polaków cieszy się dobrą chwałą. Wiele osób wskazuje na poziom czystości wody, wydobywający się z niej zapach, a także temperaturę. Do tego dochodzą wysokie ceny noclegów i w restauracjach. Ważnym aspektem jest też hałas i tłok, a tego - zwłaszcza na popularnych plażach nie brakuje. Polacy od lat uprawiają narodowy sport zwany "parawaningiem", polegający na rozstawianiu szerokiej płachty kolorowego materiału niczym prywatnej fortecy na piasku.
Mimo wszystko nadal Bałtyk nie ma sobie równych i w okresie wakacyjnym jest oblegany przez turystów. Zwłaszcza w weekendy, wiele osób wybiera się nad morze, by choć przez chwilę skorzystać z promieni słońca.
Zatłoczone Ustronie Morskie
W niedzielę rano sprawdziliśmy, jak wyglądała sytuacja na plaży w Ustroniu Morskim. Ku naszemu zdziwieniu, już przed godz. 11 nie było gdzie nogi postawić! Kolorowe parawany i parasole zasłoniły złocisty piasek, a liczba wypoczywających turystów z pewnością zaskoczyła i właścicieli okolicznych lokali.
Tego dnia słupki rtęci pokazywały 24 stopnie Celsjusza, a na niebie według meteorologów nie pojawiła się żadna chmurka. Warto korzystać z pogody, gdyż już w poniedziałek nastąpi spora zmiana - prognozy zapowiadają deszcze i obniżenie się temperatury.
Ustronie Morskie - atrakcje
Ustronie Morskie to wieś turystyczno-wypoczynkowa leżąca między Koszalinem a Kołobrzegiem. Wiedzie tamtędy świetna trasa rowerowa, będzie to więc idealny kierunek dla tych, którzy lubią aktywny wypoczynek. Warto skorzystać też z uroków piaszczystej plaży oraz przejść się po położonym nieopodal molo.
