Turysci.pl Na topie W takich warunkach pasażerowie Titana spędzili ostatnie chwile na łodzi. Doniesienia wdowy chwytają za serce
fot. Twitter OceanGate / Dawood Foundation

W takich warunkach pasażerowie Titana spędzili ostatnie chwile na łodzi. Doniesienia wdowy chwytają za serce

4 lipca 2023
Autor tekstu: Marlena Kaczmarek

Nie cichną echa podwodnej katastrofy, która miała miejsce w drugiej połowie czerwca na dnie Oceanu Atlantyckiego. Łódź podwodna Titan została zniszczona przez implozję, śmierć poniosło pięć osób. Wdowa po jednym z pasażerów opowiedziała, jak wyglądały przygotowania do ekspedycji.

18 czerwca załoga firmy OceanGate odpowiedzialnej za komercyjne wycieczki w głąb oceanu by zobaczyć wrak Titanica straciła łączność z łodzią podwodną Titan. Akcja poszukiwawczo-ratunkowa trwała pięć dni. Turyści ponieśli śmierć na miejscu.

Zginęli na dnie oceanu

W niedzielę 18 czerwca pięcioosobowa załoga wypłynęła z kanadyjskiego St. John’s w kierunku wraku Titanica, który spoczywa na głębokości ok. 3800 m pod taflą wody. Ok. dwie godziny po zanurzeniu łączność z turystami została utracona. Natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczo-ratunkową.

Na pokładzie znajdowali się: biznesmeni: Brytyjczyk Hamish Harding, Pakistańczyk Shahzada Dawood z 19-letnim synem Sulemanem, założyciel i CEO OceanGate Stockton Rush i doświadczony francuski nurek 77-letni Paul-Henry Nargeolet.

Matka odstąpiła miejsce synowi

Do mediów spływają nowe informacje w sprawie. Początkowo zamiast 19-latka na wycieczkę miała się wybrać żona pakistańskiego biznesmana Shahzada Dawooda, Christine. Kobieta miała odstąpić miejsce swojemu synowi.

W rozmowie z “The New York Times” Christine Dawood wyznała, jak wyglądały przygotowania do wyprawy. - To wszystko wyglądało bardzo profesjonalnie — widać było, że robili to już wiele razy - powiedziała na temat organizatorów.

Ostatnie chwile w łodzi podwodnej Titan

Kobieta opowiadała, że przed wejściem na pokład Titana, załoga odbyła dwie profesjonalne odprawy. Mieli założyć pod kombinezon ciepłe ubrania ze względu na panującą bardzo niską temperaturę w głębinach. Pasażerowie otrzymali instrukcje, by tego dnia spożywać lekkostrawną dietę i nie pić kawy przed eskapadą. - Na pokład mieli zabrać ulubioną muzykę - dodała Christine Dawood.

Pracownicy OceanGate poinstruowali turystów, że przez znaczną część wycieczki będą w całkowitych ciemnościach przez wgląd na oszczędzanie baterii na czas włączenia reflektorów na wraku Titanica. To były momenty, kiedy pasażerowie mieli słuchać relaksującej ich muzyki. Najprawdopodobniej w trakcie ostatnich chwil załogi Titana, w łodzi podwodnej panowała ciemność i chłód, a w słuchawkach leciały ulubione utwory pasażerów.

Cena parkingu w Zakopanem to jakiś żart. Za tę kwotę możesz nakarmić całą rodzinę
WOPR pokazał nagranie z niestrzeżonej plaży. "Głupota nie zna granic"
Obserwuj nas w
autor
Marlena Kaczmarek
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy