Można zostać zwolnionym za zatejenie urlopu za granicą w czasie pandemii. Jest wyrok polskiego sądu

Ogromne problemy przez zagraniczny urlop

Jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem stanu pandemicznego na całym świecie, jedno z polskich przedsiębiorstw zobowiązało swoich pracowników do informowania o wszelkich wyjazdach zagranicznych. 6 marca 2020 roku wprowadzono odpowiedni dokument, a kilka tygodni później jeden z pracowników wybrał się na urlop do Holandii. Nikomu o swoim wypadzie jednak nie powiedział. 

Po powrocie skłamał, że czas wolny spędził na terenie kraju, lecz prawda wyszła na jaw. Konsekwencje okazały się wyjątkowo dotkliwe - Polak został wyrzucony z pray, jednak nie zamierzał się poddać. Sprawa trafiła do sądu, a 23 stycznia 2021 roku zapadł prawomocny wyrok. Sąd okręgowy w Olsztynie zadecydował, że firma miała prawo zwolnić dyscyplinarnie pracownika, który nie zastosował się do nałożonego na niego obowiązku. 

Zdaniem Dziennika Gazety Prawnej „wyrok może mieć precedensowy charakter, bo potwierdza, że w szczególnych okolicznościach firma ma prawo żądać od zatrudnionych dodatkowych informacji. A okłamywanie pracodawcy uzasadnia rozwiązanie umowy i to w trybie natychmiastowym". 

Co więcej, sąd uznał zasadność zwolnienia, wyjaśniając, że zachowanie pracownika naruszało zasady współżycia społecznego. Swoim kłamstwem wpłynął na bezpieczeństwo swoich współpracowników, a dodatkowo naruszył podstawowe obowiązki pracownicze. 

– To ważny i trafny wyrok. Dzieli nas tylko krok od jednoznacznego przyznania, że pracodawca może zbierać też dane dotyczące np. szczepień lub testów na COVID-19. Żadna firma nie pytałaby o to z ciekawości, tylko z obiektywnego stanu zagrożenia, na który musi zareagować, bo pandemia wywołuje ryzyko dla pracowników zakładu, jego gości, przedstawicieli kontrahentów – cytuje prof. Arkadiusza Sobczyka, radcę prawnego z kancelarii A. Sobczyk i Współpracownicy, Wirtualna Polska. 

Przypuszczać można, że przyznanie się pracownika do miejsca urlopowania wiązać by się mogło z zastosowaniem pewnych środków bezpieczeństwa lub nałożenia kwarantanny przez pracodawcę. Nawet jeśli wprowadzono by inne rozwiązanie, pracownik być może utrzymałby pracę. Problemem jednak było złamanie zasad wprowadzonych przez pracodawcę. Trudno określić, czy praktyka „relacjonowania urlopu" wprowadzana jest w większej liczbie polskich firm, trzeba jednak brać pod uwagę fakt, że obecnie wyjazdy zagraniczne wiążą się z ryzykiem zakażenia. 

Poszczególne kraje również wprowadzają swoje ograniczenia dla podróżnych, a Unia Europejska ustanowiła wspólne zasady poruszania się między krajami członkowskimi. Planując zatem swój urlop, wszystkie te obostrzenia trzeba brać pod uwagę i ich nie bagatelizować, bo skutki mogą być bardzo nieprzyjemne. 

Dni wolne w 2021 roku

2021 rok dopiero się rozpoczął, więc planowanie wakacji jest jeszcze przed większością pracowników. Warto szczególną uwagę zwrócić na długie weekendy i dni ustawowo wolne, dzięki którym będziemy mogli cieszyć się mini-urlopem bez korzystania z dni urlopowych lub brać tylko pojedyncze z nich. Najbliższe dłuższe wolne czeka nas od 3 do 5 kwietnia, a kolejne 3 dni dostaniemy na majówkę. 

Później kolejno pracownicy pomyśleć mogą nad zaplanowaniem 3-6 czerwca oraz 11-14 listopada. Każdy taki urlop spożytkować można na wiele sposobów pozwalających odpocząć od pracy zawodowej. Trzeba jednak zachować zawsze zdrowy rozsądek oraz pamiętać o przepisać pandemicznych, których data zniesienia wciąż nie jest znana. 

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:

• Pilna ewakuacja Polski. Ruszył śmigłowiec

• Afera wokół testów na COVID-19 w Polsce. Nie zwolnią z kwarantanny?

• Wprowadzają koronapaszporty. Będą sprawdzać, kto się zaszczepił undefined

Źródło: WP