Ułożenie bloków na tym osiedlu w Polsce nie jest przypadkowe. Wystarczy spojrzeć z lotu ptaka
Nawet nie wszyscy mieszkańcy tego osiedla zdają sobie sprawę z tego, że bloki układają się w wyjątkowy kształt. Co więcej, jego historia sięga odległych czasów. Wszystko wskazuje na to, że niebawem może przejść metamorfozę.
Wyjątkowy kształt wrocławskiego osiedla
Nie ma się co dziwić, że nie wszyscy mieszkańcy jednego z osiedli we Wrocławiu zdają sobie sprawę, że ułożenie na nim bloków tworzy wyjątkowy kształt. Nie sposób tego zaobserwować bowiem inaczej, niż lotu ptaka. Nie oznacza to jednak, że nie zachwyca również z powierzchni ziemi.
Oprócz niepowtarzalnego widoku z góry, wrocławskie osiedle ma również niebanalną historię, która sięga wielu lat wstecz. Z całą pewnością Sępolno można nazywać jedną z perełek województwa dolnośląskiego.
Czytaj też: InPost uśmiecha się do turystów. Część już zapewnia, że skorzysta, mają dość drożyzny
Urodzinowa promocja w PKP Intercity. Pendolino już od 1 zł. Podpowiadamy, jak zdobyć bilety Tylko u nas. Tak Justyna Steczkowska traktuje pracowników. Wszystko się wydało. Jeden z nich wyznał jak na spowiedziWidok na Sępolno z lotu ptaka
Okazuje się, że układ uliczek i budynków na osiedlu Sępolno we Wrocławiu z lotu ptaka ma kształt orła. Widząc rozłożenie bloków, nie sposób nie dostrzec rozpostartych skrzydeł ptaka z charakterystyczną głową umieszczoną na górze między nimi.
Budowa osiedla rozpoczęła się w 1919 roku, jednak wiele lat wcześniej, bo jeszcze w średniowieczu, teren ten był zamieszkały. Pierwsza wzmianka na jego temat pochodzi z 1228 roku. Dopiero w 1917 roku podmokłe tereny położone w pobliżu Odry zaczęto osuszać i wykopano kanał powodziowy, a prace budowlane trwały przez 16 lat.
Tworzono je w myśl miasta-ogrodu, gdzie natura współgra z miejskimi budynkami. Co ciekawe “serce” ptaka stanowi Skwer Powstańców Warszawskich, który znajduje się w centrum dzielnicy.
Metamorfoza wrocławskiego Sępolna
Chociaż Sępolno przetrwało wojnę w całkiem dobrym stanie, niestety z roku na rok jego charakterystyczny wygląd sprzed lat zanika. Coraz mniej można spotkać budynków w oryginalnym pomarańczowym kolorze, a w wyniku renowacji i rozbudowy z “miasta-ogrodu” staje się coraz bardziej “dzikim, murowanym lasem”.
Aktualnie władze Wrocławia rozważają, co zrobić, by przywrócić osiedlu Sępolno dawne walory. Bardzo możliwe, że w przyszłości przejdzie metamorfozę, nad którą pracują architekci i urbaniści z Politechniki Wrocławskiej.
Organizatorzy “Projektu Sępolno” zaznaczają, że wprowadzenie zaproponowanych przez poszczególne grupy zmian - po przedyskutowaniu i zatwierdzeniu - to praca na wiele lat. Najważniejsze jest jednak określenie priorytetów dla osiedla i wprowadzenie przepisów, które by je regulowały - informuje Politechnika Wrocławska.
Czytaj też: Podróżnicza perełka z Sinsay za 15,99 zł. Ten HIT powinien mieć każdy turysta